Advertisement
Menu
/ euroleague.net

Laso: Robię to, co najbardziej lubię, czyli trenuję

Pablo Laso był bohaterem ostatniego odcinka serii Focus on, w której Euroliga przybliża sylwetki poszczególnych zawodników i trenerów występujących w tych rozgrywkach. Na temat hiszpańskiego szkoleniowca wypowiadali się Tavares oraz Hanga.

Foto: Laso: Robię to, co najbardziej lubię, czyli trenuję
Fot. Getty Images

Pablo Laso:
– Byłbym głupi, gdybym stwierdził, że obecny Pablo Laso jest taki sam jak 10 lat temu. Myślę, że każdego dnia czegoś się uczysz, masz innych zawodników i musisz dostosowywać pewne rzeczy z biegiem lat.

– To zabawne, ale nawet teraz koledzy, z którymi grałem 25 czy 30 lat temu, mówią: „Pablo, stosujesz te same zagrania, te same schematy”. Odpowiadam im, że koszykówka się zmienia. Czasami zmienia się bardzo szybko, z dnia na dzień, ale niektóre rzeczy utrzymują się przez lata. Musisz się do tego przystosować, kiedy jesteś trenerem.

– Dla nas poprzedni sezon był bardzo trudny, ale miałem uczucie, że drużyna była zawsze bardzo konkurencyjna i to sprawia, że jestem dumny jako trener. Z drugiej strony jesteśmy Realem Madryt i zawsze chcemy walczyć do ostatniego meczu. Nie udało nam się dostać do Final Four Euroligi, ale, powiedzmy, to nie był nasz najlepszy sezon.

– Mogę wam powiedzieć, co czułem, kiedy wygrałem pierwszą i drugą Euroligę. To było wspaniałe uczucie. Wspaniałe uczucie, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że cała praca, którą wykonałeś, stała się rzeczywistością. Teraz zdobycie Euroligi znaczy bardzo wiele dla zawodników, trenerów, dla mnie, dla kibiców, dla wszystkich, ale wiemy, że to jest długa droga do przebycia.

– Urodziłem się w Vitorii, gdzie jest euroligowa drużyna. Grałem tam przez wiele lat. Odszedłem stamtąd, kiedy miałem 26 czy 27 lat. To było moje rodzinne miasto, ale trafiłem do wielkiego zespołu, Realu Madryt. Teraz trenuję ten sam klub, którego wielka nazwa jest znana na całym świecie, więc jestem bardzo szczęśliwy. Jestem szczęśliwy, bo robię to, co najbardziej lubię, czyli trenuję. Oczywiście granie było na pierwszym miejscu, ale nie mogę już grać, więc robię to, co najbardziej lubię, czyli trenuję.

Edy Tavares:
– Świetne jest to, że Pablo sam grał w koszykówkę, więc rozumie, jak zawodnicy się czują. Wie, kiedy trzeba z kimś porozmawiać, a kiedy należy zostawić kogoś w spokoju. To jest świetne dla nas. Myślę, że Pablo Laso był jednym z najlepszych rozgrywających, jacy grali w lidze hiszpańskiej. Dla nas to znakomita rzecz, ponieważ bardzo nam pomaga.

Ádám Hanga:
– Słyszałem o Pablo wiele dobrych rzeczy. Jest nie tylko znakomitym trenerem, ale też wspaniałą osobą. Zawodnicy zawsze uwielbiają dla niego grać, walczą dla niego. To jeden z powodów, dla którego cieszę się, że jestem tutaj. Przez ostatni miesiąc czy półtora miesiąca naprawdę cieszyłem się grą w koszykówkę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!