Advertisement
Menu
/ marca.com

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Jeden mecz w ciągu półtora roku. Tak właśnie prezentuje się bilans Andrija Łunina w Realu Madryt. Bramkarz wciąż nie zadebiutował u Ancelottiego, a w poprzednim sezonie Zidane dał mu szanse jedynie w zakończonym kompromitacją starciu z Alcoyano.

Foto: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Fot. Getty Images

Głównym powodem tego typu sytuacji jest rzecz jasna dyktatura Thibaut Courtois. Belg jest absolutnie nie do ruszenia, a Ukrainiec w obecnym położeniu po prostu nie ma szansy na rozwój. Po trzech wypożyczeniach Andrija , z których oczekiwany efekt przyniosło tylko jedno, działacze postanowili sprowadzić młodego golkipera z powrotem i po odejściu Keylora powierzyć mu rolę drugiego bramkarza. Jasne dla wszystkich było, że Łunin nie będzie grał często, ale mimo wszystko sytuacja wymknęła się spod kontroli. Bolesnym ciosem był zwłaszcza brak powołania na minione mistrzostwa Europy. 

Real zapłacił za Łunina 8,5 miliona euro plus kolejne 4 zapisane w zmiennych. Bramkarz był jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników na swojej pozycji na Starym Kontynencie. Obecna sytuacja jest jednak typowym impasem. Z jednej strony, Łunin potrzebuje gry, by się rozwijać, z drugiej jednak Ancelotti pozostałby bez godnego zaufania zmiennika Courtois. Dlatego też wydaje się mało prawdopodobne, by Andrij zmienił klub już zimą. 

Sam szkoleniowiec czasami był pytany o położenie 22-latka. Włoch sugerował we wrześniu, że Łunin dostanie szansę, ale koniec końców do tego nie doszło. Spekulowano, że zobaczymy go w potyczce z Sheriffem, ale ostatecznie między słupkami pojawił się i tak Courtois. Jeśli nic się nie zmieni, latem wszystkie strony ponownie pochylą się nad sytuacją bramkarza. Zainteresowanych nie brakuje. Mówi się o Granadzie, Espanyolu, a także Lille. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!