Chorwacja gromi Maltę, gol i asysta Modricia

Chorwacja w pełni wykonała plan na dzisiaj. Miała pokonać Maltę i zrobić to jak najniższym nakładem sił. To się udało, bo Chorwaci urządzili sobie popis strzelecki, chociaż trzeba docenić całkiem niezłe pierwsze 30 minut w wykonaniu gospodarzy. Luka Modrić znalazł się w podstawowym składzie. Najpierw zaliczył asystę, a później strzelił gola i w 54. minucie mógł usiąść na ławce z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Najważniejszy mecz jednak dopiero przed Chorwatami. W niedzielę powalczą z Rosją o pierwsze miejsce w grupie.

Mecz idealnie rozpoczął się dla Chorwacji, która już w 6. minucie wyszła na prowadzenie. Maltańczycy popełnili błąd przy wyprowadzeniu piłki, co skończyło się trafieniem Perišicia. Następnie to gospodarze strzelili gola, lecz po interwencji VAR-u arbiter odgwizdał spalonego. Chwilę później Chorwaci cieszyli się z podwyższenia prowadzenia. Z rzutu wolnego dośrodkował Modrić, a na listę strzelców wpisał się Ćaleta-Car. Strata dwóch bramek nie zdemotywowała Maltańczyków, którzy byli w stanie wywalczyć kontaktowego gola. Po bardzo ładnej akcji gospodarzy fatalną interwencję zaliczył Brozović. Zawodnik Interu trafił się piłką w głowę i po chwili futbolówka znalazła się w siatce.

Jeszcze przed przerwą Chorwaci rozstrzygnęli to spotkanie. Najpierw w 39. minucie wyprowadzili kontratak. W jego końcowej fazie Kramarić wyłożył piłkę Pašaliciowi. W doliczonym czasie swojego gola strzelił również Modrić. Znów gospodarze stracili piłkę na własnej połowie i Luka miał łatwe zadanie po podaniu Pašalicia.

Tuż po zmianie stron Chorwacja zdobyła piątą bramkę. Tym razem to Majer pokonał Bonello. Było to pierwsze trafienie w reprezentacji zawodnika Rennes. Kilka minut później kolejny fatalny błąd popełniła defensywa Malty, co bezlitośnie wykorzystał Kramarić. Tak wysokie prowadzenie pozwoliło Daliciowi na ściągnięcie z boiska kluczowych zawodników. Na ławkę powędrował Luka Modrić. Zabawa Chorwacji trwała jednak dalej. Majer podwoił swój reprezentacyjny dorobek, a asystował mu Livaja. To był ostatni gol spotkania. Później tempo spotkania oczywiście mocno spadło, bo w głowach Chorwatów z pewnością był już niedzielny pojedynek z Rosją.

Malta – Chorwacja 1:7 (1:4)
0:1 Perišić 6’ (asysta: Kramarić)
0:2 Ćaleta-Car 22’ (asysta: Modrić)
1:2 Brozović 31’ (samobójczy)
1:3 Pašalić 39’ (asysta: Kramarić)
1:4 Modrić 45’+1’ (asysta: Pašalić)
1:5 Majer 47’ (asysta: Kramarić)
1:6 Kramarić 53’
1:7 Majer 64’ (asysta: Livaja)

Malta: Bonello, Camenzuli, Pepe, Agius, Shaw (Micallef 83’), Attard, Teuma (Guillaumier 62’), Kristensen (Pisani 46’), Degabriele, Montebello (Satariano 62’), Mbong (Dimech 68’).

Chorwacja: Grbić, Juranović, Ćaleta-Car, Gvardiol, Sosa, Modrić (Vlašić 54’), Brozović (Jakić 46’), Pašalić (Livaja 62’), Majer, Kramarić (Petković 54’), Perišić (Oršić 54’).