Stoper na dekadę

Éder Militão wyważył drzwi i pozamykał usta wszystkim tym, którzy wątpili w jego piłkarską jakość. Stoper udowadnia, że Real Madryt nie mylił się, domykając jego transfer w marcu 2019 roku, kiedy Brazylijczyk grał w Europie zaledwie od paru miesięcy.

Pierwsze półtora roku było bardzo trudne. 23-latek był czwartym stoperem w kadrze i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że niedługo opuści klub. Kontuzje Sergio Ramosa i Rafy Varane’a zmusiły jednak Zidane’a do stawiania na Militão i… taki stan rzeczy trwa po dziś dzień.

W pierwszych meczach bieżącego sezonu Éder jasno pokazał, że wziął na siebie rolę lidera defensywy Realu Madryt, co potwierdził w starciu z Szachtarem. Brazylijski stoper często wspomagał Daniego Carvajala i Lucasa Vázqueza, asekurując prawą stronę defensywy wobec częstych ataków przebojowego Mychajła Mudryka

Militão musiał się sporo napracować, by zdobyć zaufanie madridismo, ale od stycznia pokazuje, że Real Madryt ma obsadzoną pozycję stopera na najbliższą dekadę. 23-latek gra bez kompleksów, jest szybki i pewny w swoich decyzjach. Stanowi mur dla przeciwników i ubezpieczenie na życie dla kolegów z zespołu. Do spółki z Alabą obalił mit, że nikt nie jest w stanie zastąpić Ramosa i Varane’a.