Advertisement
Menu
/ elmundo.es

Misa: Zawsze oglądałam filmiki z Casillasem, aby się uczyć

Misa, która przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii, udzieliła wywiadu dziennikowi El Mundo. Bramkarka Realu Madryt opowiadała o swoich początkach i obecnej sytuacji w kobiecym świecie futbolu.

Foto: Misa: Zawsze oglądałam filmiki z Casillasem, aby się uczyć
Fot. Getty Images

Kto był dla ciebie wzorem do naśladowania i czy od zawsze było dla ciebie jasne, że chcesz zostać bramkarką?
Iker Casillas. Zanim zostałam bramkarką, bardziej podobali mi się Raúl González i Van Nistelrooy, ale kiedy przestawiłam się na bramkarstwo, zawsze oglądałam filmiki z Casillasem, aby się uczyć.

Jak wyglądały twoje początki?
Zawsze lubiłam sport. Zapisałam się na gimnastykę rytmiczną i pewnego dnia mama przyłapała mnie na oglądaniu meczu piłki nożnej z jakimiś chłopcami i powiedziała do mnie: „Chcesz zagrać?” A ja się zgodziłam. Miałam pięć lat. Od tej pory łączyłam piłkę nożną z innymi rzeczami. Zaczęłam grać z przodu, bo stanie między słupkami jest nudne (śmiech), a ja chciałam strzelać gole. Potem, w reprezentacji Wysp Kanaryjskich U-12, poproszono mnie, abym przestawiła się na bycie bramkarką i byłam w tym dobra. Nie żałuję tej zmiany.

Jesteś fanką Realu, ale co to znaczy być częścią tego klubu?
To jest jak życie we śnie. Od dziecka oglądasz mecze Realu, oglądasz mecze Ligi Mistrzów, widzisz ich legendy… I nagle widzisz siebie broniącą bramki klubu. Bardzo miło jest pracować dla tego, co się kocha, czyli dla piłki nożnej, i to z herbem Realu. To jest spełnienie moich marzeń od dziecka.

Przeszłaś drogę z Deportivo do Realu i reprezentacji narodowej. Jak tego dokonałaś?
Poprzez treningi. Jeśli musiałam spędzić więcej godzin na siłowni i więcej godzin na boisku, robiłam to. Lubię się ciągle doskonalić, doprowadzać siebie do perfekcji. Ta mentalność, że zawsze chce się więcej, pomogła mi się zmienić na przestrzeni lat.

Czy od czasu nękania w mediach społecznościowych i kampanii Misma Pasión zauważyłaś zmianę w nastawieniu ludzi?
To był punkt zwrotny dla ludzi, ale w końcu Twitter jest nadal pełen tych, którzy ukrywają się za ekranem, którzy nie wiesz, kim są… Miejmy nadzieję, że uda się to stopniowo zmienić. To prawda, że dzięki kampanii Misma Pasión nastąpiła zmiana polegająca na tym, że nie postrzegamy piłkarzy tak, jak to się mówi w komentarzach, ale jako zawodników, którymi są.

Zostało osiem miesięcy do Mistrzostw Europy, które mogą być sukcesem dla Hiszpanii, czy jesteś już zdenerwowana?
Idziemy zgrupowanie za zgrupowaniem. Za każdym razem, gdy tu przyjeżdżamy, mamy pozytywne odczucia. Przyjeżdżają tu 23 najlepsze piłkarki z Hiszpanii, a my staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć się na tej liście, która wydaje się odległa, ale jest tuż za rogiem. Jesteśmy zespołem, który zawsze stara się robić rzeczy w najlepszy możliwy sposób, idziemy od meczu do meczu i prawda jest taka, że jesteśmy na dobrej drodze.

Dokonałyście kilku skoków na konkurencyjnym poziomie i jesteście już w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA, szóstą drużyną Europy. Czy w szatni mówi się o walce o Mistrzostwo Europy?
Wszystkie drużyny, które tam jadą, mają tę nadzieję i tę możliwość, ale to prawda, że jesteśmy bliżej. Zawodniczki wykonują świetną pracę zarówno fizycznie jak i w grze, w ostatnich latach w lidze hiszpańskiej nastąpiła zmiana i to widać, kiedy przyjeżdżasz tutaj na kadrę. Czujesz, że możesz osiągnąć więcej. To marzenie, ale musimy robić to krok po kroku i wygrać jak najwięcej spotkań, wiedząc, że to może się udać.

Ćwierćfinał Mistrzostw Świata 2019 ze Stanami Zjednoczonymi był medialnym sukcesem, mimo porażki. Co Mistrzostwa Europy mogą oznaczać dla hiszpańskiej piłki nożnej kobiet?
Przed nami jeszcze długa droga, ale najważniejsze jest to, że zyskamy pewność siebie jako zespół. To najważniejsza rzecz. Wiemy, że możemy walczyć z każdą drużyną narodową.

Co najbardziej zmieniło się w lidze hiszpańskiej i w reprezentacji narodowej?
Cóż, myślę, że wcześniej nie miałyśmy wystarczających środków. Nie miałyśmy wielu trenerów, nie miałyśmy siłowni… Teraz drużyny stawiają na to i nadają temu istotną wagę. Wcześniej różnica między drużynami w Hiszpanii i w Europie polegała na budowie ciała, a teraz wszyscy zrobiliśmy krok do przodu, chcemy więcej, kluby też, a oni na to stawiają. Mamy jakość, ale budowa ciała jest bardzo ważna.

Czy po pojawieniu się Realu w kobiecym futbolu, w drużynie narodowej istnieje zdrowa konkurencja czy nie?
Cóż (śmiech). Zawsze chcę wygrać derby. Bardzo dobrze czuję się z moimi koleżankami z drużyny narodowej. Naszą drużyną jest Hiszpania i dla mnie wszystkie one są wspaniałe, są moimi przyjaciółkami, niezależnie od tego, jakich barw bronimy. Będziemy chciały wygrać i będziemy mieć tę rywalizację, ale jest ona zdrowa.

Wyjechałaś również na wakacje z niektórymi piłkarkami Barçy, takimi jak Patri Guijarro. To nie jest zbyt częste w męskim futbolu.
Zawsze jesteśmy razem, jesteśmy rodziną i w końcu robisz plany z ludźmi, z którymi masz najbliższe relacje w futbolu. Pojechałam z moją przyjaciółką Patri, a nie z Patri Guijarro, zawodniczką Barçy (śmiech).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!