„Drużyna, która potrafi wygrywać tak jak w Kijowie, nie powinna nic zmieniać”
Predrag Mijatović był gościem w Cadena SER, gdzie pytano go o dzisiejszy mecz między Barceloną a Realem oraz jego wspomnienia z dawnych lat.
Fot. Getty Images
– Klasyk zawsze wymaga wielu przemyśleń, wielu przygotowań i koncentracji, zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Wiesz, że zobaczy cię cały świat, cała ludzkość, więc musisz pozostawić po sobie dobry wrażenie, a także zrobić wszystko, co możliwe, aby zagrać dobry mecz i osiągnąć cel, który jest bardzo jasny: zdobyć trzy punkty i wygrać.
– Abelardo? Był świetnym środkowym obrońcą i nie było łatwo grać przeciwko niemu. Bardzo dobrze czytał grę i trzeba było się postarać, mieliśmy dobre starcia. W dzisiejszych czasach nie znajdziesz takich środkowych obrońców jak on.
– Moim najlepszym wspomnieniem z Klasyków będzie zawsze mój pierwszy z bramką Šukera i dwoma moimi, na dodatek miałem osobisty problem z chorobą syna. W końcu zdecydowałem się jednak zagrać i mecz poszedł bardzo dobrze, więc nie zapomnę tego.
– Ancelotti powiedział bardzo wyraźnie, że najlepszym systemem dla Realu Madryt jest 4:3:3. Nie będzie wielu zmian, bo drużyna, która potrafi wygrywać tak jak w Kijowie, nie powinna nic zmieniać. System ten przyniósł tej drużynie wiele sukcesów.
– Widzieliśmy już Klasyki z Messim, Cristiano, Ramosem, a teraz przyszła kolej na młodych ludzi z wielkim talentem: Ansu Fati stał się wzorem, który potrafi udźwignąć dużą presję i Vinícius, który z każdym dniem staje się coraz lepszy. Gavi, Rodrygo… jest ich wielu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze