Marvel wyważa drzwi

Urodzony w 2003 roku zawodnik zagrał co prawda dopiero trzy mecze w barwach Castilli, ale jego postawa zdążyła już zwrócić uwagę. Piłkarz imponuje nie tylko postawną sylwetką, lecz także wyprowadzeniem piłki. Do tego jest lewonożny, co na pozycji stopera ma w dzisiejszych czasach wyjątkową wartość. Minionego lata kontrakt z Marvelem przedłużono do 2025 roku. Niewykluczone jednak, że nagła eksplozja jego talentu sprawi, iż wkrótce do rozmów trzeba będzie usiąść raz jeszcze. Raúl zakochał się w obrońcy w zasadzie od razu i nie wahał się ani chwili nad przesunięciem go z Juvenilu do Castilli. 

W szkółkach wielkich klubów zawsze wiele mówi się o tych, którzy szczególnie rokują na przyszłość. W Castilli nie brakuje graczy dobrze operujących piłką i wyróżniających się techniką. W akademiach często przewijają się jednostki, w przypadku których wydaje się, iż po prostu muszą przebić się do pierwszego zespołu. Później życie jednak wszystko weryfikuje. Problem polega na tym, że w drużynach młodzieżowych takich klubów, jak Real Madryt, nawet woźny prezentuje dobry styl i gust. 

Od czasu do czasu pojawiają się jednak zawodnicy, którzy pojawiają się nagle znikąd i wyważają drzwi. Następnie pokonują kolejne przeszkody i zaczynają zbierać pochwały. Tak dzieje się właśnie w przypadku Marvela. Od momentu włączenia go do Castilli można zauważyć, że Raúl inaczej podchodzi do całej formacji obronnej. Legenda Królewskich ma bowiem pod sobą stopera, który jest silny, odważny i wie, co zrobić z piłką. Przebicie się do Castilli, gdzie grywa ze starszymi od siebie, nie było łatwe. Kumulacja kontuzji oraz zawieszeń sprawiła jednak, że Raúl musiał sięgnąć po posiłki do niższej kategorii. Zadziałała siła natury. 

Marvel urodził się w Maroku, ale dla samego zainteresowanego jest jasne, że chce w przyszłości reprezentować barwy Hiszpanii. W Małym Klasyku selekcjoner kadry U-19 zanotował sobie jego nazwisko wraz z innymi, jakie na co dzień pojawiają się w składzie Castilli. Powołanie obrońca dostał już na najbliższe mecze. Piłkarzowi przyglądają się także członkowie sztabu szkoleniowego Carlo Ancelottiego. Zidane zapraszał go już zresztą na niektóre treningi. Sam Ancelotti także wie, jak szybko przebiega rozwój defensora. Jego styl nie pokrywa się za bardzo z tym, czego zazwyczaj uczy się młodzież w Realu Madryt. Jego jakość i osobowość nie ulegają jednak wątpliwości. Obrońca nietypowy, ale obecnie znajdujący się w topie zainteresowania.