Valdano: Raúl będzie jednym z najlepszych trenerów w historii
Jorge Valdano, były piłkarz i dyrektor sportowy Realu Madryt, udzielił wywiadu protalowi La Galerna. Poniżej przedstawiamy kilka fragmentów z tego wywiadu, głównie dotyczących Raúla.
Fot. Getty Images
– Kiedy trafiłem tu jako trener, dobiegała końca era Piątki Sępa. Ja sprawiłem, że przyszli fenomenalni zawodnicy, Redondo, Laudrup. Chciałem, żeby przyszedł tu też Cantona, ale Mendoza mi powiedział, że będzie to niemożliwe ze względów ekonomicznych. To rzeczywiście ciekawe, bo w następnym roku, wraz z Capello, przyszli Mijatović, Šuker, Roberto Carlos, Illgner, Panucci, Seedorf. Skąd się nagle wzięło tyle pieniędzy?
– Raúl? To najbardziej inteligentny na boisku zawodnik, jakiego w życiu widziałem. To był naprawdę piękny spektakl, gdy oglądało się Raúla próbującego odwrócić wynik meczu. Mówię o wszystkim, o walce z przeciwnikiem, kibicami, arbitrem. Wszystkim. Mówiłem moim znajomym, że jeśli kiedyś wybuchnie wojna, Raúl ruszy na nią z flagą Realu Madryt.
– Raúl zadebiutował ze mną w meczu towarzyskim w Oviedo. Wcześniej przyszedł czas na rondo. Piłkę stracił Raúl, ale mówił, że to Laudrup źle mu podał. „Twoja kolej, dzieciaku”, mówił mu Laudrup. „Ja nie wchodzę”, odpowiedział Raúl. „Jak to nie wchodzisz?”. „Normalnie, nie ja straciłem, nie ja wchodzę”. Był opętany w tych grach. Na jednym treningu jeden z weteranów zaserwował mu takie wejście, którego nie zmieścisz w żadnych przepisach. On, jakby nigdy nic, wstał, wziął piłkę i jeszcze raz zaatakował tego samego weterana. Jakby chciał powiedzieć „nie boję się ciebie”.
– Raúl będzie jednym z najlepszych trenerów w historii. Przekazuje swoim podopiecznym te same wymagania, które miał wobec siebie. Ma to coś, tę cechę wspólną dla wszystkich wielkich trenerów, Guardioli, Mourinho, Simeone, tę niepowstrzymaną energię. Jeśli byłby tu, nie mielibyśmy szans czegokolwiek powiedzieć. Ma w głowie wszystkich trzystu piłkarzy ze szkółki. Zapytaj go o jakiegokolwiek zawodnika. Bardzo w niego wierzę jako trenera.
– Poprzedniego roku jego Castilla wygrała z Navalcarnero po golu w ostatniej minucie, a jeden z zawodników wykonał brzydki gest w kierunku publiczności. Jeden z dyrektorów Navalcarnero powiedział mi po meczu: „Ja od dawna podziwiałem Raúla, ale od kiedy usłyszałem, jak ochrzanił swoich zawodników po tej sytuacji, jest dla mnie bogiem. Powiedział im, że oni sami, przy odrobinie pecha, mogą za dwa lata grać w Navalcarnero i że nie mają żadnego prawa upokarzać ludzi, którzy pracują na własne życie”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze