Håland nie bierze pod uwagę pozostania w BVB
Choć Borussia stara się zatrzymać za wszelką cenę Erlinga Hålanda na jeszcze co najmniej rok i oferuje piłkarzowi dwukrotnie lepsze zarobki niż dotychczas, napastnik nie bierze takiego rozwiązania pod uwagę.
Fot. Getty Images
Mino Raiola już teraz otrzymuje od różnych klubów propozycje dotyczące kolejnego letniego okienka. Włoski agent zaciera ręce na samą myśl o transakcji, która dla słynnego reprezentanta i dla świata futbolu w ogóle zapowiada się na historyczną. Tak naprawdę Raiola i Håland dążyli do tego, by Norweg zmienił klub już w minionym okienku. Działacze BVB jednak nie chcieli o tym słyszeć. W Dortmundzie wyszli z założenia, że o wiele bardziej opłacalne niż sprzedaż piłkarza za 200 milionów będzie zatrzymanie go w klubie.
Włodarze Borussii stwierdzili, że Håland będzie głównym motorem napędowym klubowych finansów, gdy kibice wrócą na stadion w pełnym obłożeniu. Przychody z dnia meczowego są jednym z głównych źródeł zarobku dortmundczyków, ponieważ mowa o obiekcie z największą średnią frekwencją w Europie. Również występy w Lidze Mistrzów stanowią możliwość zyskania dużych pieniędzy. A o tym, że Håland sportowo jest kluczowym ogniwem drużyny, przekonywać nikogo nie trzeba.
Tak naprawdę wszystko toczy się jednak dla Raioli i Erlinga w idealny sposób. Choć atakujący pozostał w Dortmundzie, to jednak pozostawiło to otwartą furtkę na przenosiny do Realu Madryt. Håland marzy o przywdzianiu białej koszulki. Poprzedniego lata Królewscy w pełni skupili się na Mbappé i włożyli wszystkie siły w próbę sprowadzenia właśnie Kyliana. W następnym letnim okienku, jeśli tylko Francuz podpisze odpowiednio wcześniej kontrakt z Realem, działacze ruszą pełną parą po napastnika BVB.
Kolejne lato zapowiada się wręcz pasjonująco. Jednym z głównych bohaterów na scenie będzie zaś Håland. Warto jednak przypomnieć, że zdaniem dziennikarzy Asa porozumienie Raioli z Borussią odnośnie ułatwienia Erlingowi odejścia w 2022 roku nie ma mocy prawnej, a jest jedynie umową dżentelmeńską. Tak samo trudno określić, jakiej kwoty Niemcy oczekiwaliby za swoją gwiazdę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze