Advertisement
Menu
/ as.com

Zastój Jovicia

Mimo zmiany trenera Luka Jović w dalszym ciągu pozostaje poza grą. Jak do tej pory serbski napastnik zgromadził tylko 31 minut na przestrzeni czterech meczów. Ancelotti wierzy jednak w to, że i w tym przypadku znajdzie odpowiednie rozwiązanie.

Foto: Zastój Jovicia
Fot. Getty Images

Ten sezon miał przynieść Luce Joviciowi nową szansę. Klub opuścił Zinédine Zidane, dla którego serbski napastnik praktycznie w ogóle nie istniał, natomiast powrót Carlo Ancelottiego oznaczał dla wszystkich start od zera. Po pierwszych tygodniach rozgrywek przekonują się już o tym Vinícius, Fede Valverde, Éder Militão czy Rodrygo, którzy albo stali się niekwestionowanymi zawodnikami pierwszego składu, albo wraz z upływem czasu otrzymują coraz więcej szans na grę.

Każdego z nich Carletto obdarzył zaufaniem i minutami, ale jednocześnie ma świadomość, że praca nie jest jeszcze zakończona. W tym momencie jednym z największych wyzwań dla włoskiego szkoleniowca jest temat Jovicia. Sztab zdaje sobie sprawę z tego, że na przestrzeni całego sezonu 33-letni Karim Benzema po prostu będzie potrzebował pewnego zmiennika, który odciąży go w tych najbardziej wymagających momentach. Zwłaszcza teraz, gdy Francuz nie może już liczyć na odpoczynek w trakcie przerw na reprezentacje.

Obecnie może się wydawać, że dla Jovicia nic się nie zmieniło i w dalszym ciągu nie może znaleźć uznania w oczach swojego trenera – jak do tej pory zgromadził zaledwie 31 minut na przestrzeni czterech meczów (w tym czasie nie zanotował ani jednej bramki i ani jednej asysty). Ancelotti uspokaja jednak sytuację i zapewnia, że na taki stan rzeczy największy wpływ ma rewelacyjna forma Benzemy: „Karim to napastnik kompletny. Jednak gdy zacznie odczuwać zmęczenie, to na pewno postawimy na Jovicia, który również dobrze sobie radzi. To dla niego trudna rywalizacja, ale biorąc pod uwagę to, jak mało gra, to i tak zdążył pokazać się z dobrej strony”.

Mimo wszystko w ostatnim meczu z Villarrealem serbski napastnik ponownie wykonał krok wstecz. Królewscy nie potrafili przebić się przez zasieki defensywne rywali, a sam Jović na murawie i tak nie pojawił się nawet na minutę. Klub zachowuje jednak spokój – jest zadowolony ze sposobu, w jaki Ancelotti zarządza szatnią i wierzy w to, że przypadek 23-letniego Serba również znajdzie szczęśliwe zakończenie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!