Tylu goli nie strzelano od 34 lat
Królewscy notują piorunujący start w La Lidze, gdzie nie zaznali jeszcze goryczy porażki i w pierwszych sześciu kolejkach zdobyli aż 21 bramek.
Fot. Getty Images
W ostatnich latach kibice Realu Madryt mogli zapomnieć, jak smakują wygrane okraszone dużą liczbą bramek, ale Carlo Ancelotti szybko przypomniał wszystkim fanom, że spotkania można wygrywać nie tylko dzięki solidnej obronie i skromnemu dorobkowi strzeleckiemu. Wczoraj Królewscy zafundowali madridismo kolejną goleadę. Rock 'n' roll na Santiago Bernabéu zakończył się sześcioma golami dla Los Blancos i jednym dla Mallorki.
Po sześciu ligowych kolejkach Królewscy są nie tylko liderami tabeli, ale mają też 21 zdobytych bramek, co daje im średnią 3,5 gola na mecz. Carletto udowadnia, że ta drużyna potrafi grać widowiskowy i ofensywny futbol, który przypomina czasy galácticos, kiedy nieistotne wydawało się, ile bramek stracą Los Blancos, ale ważne, by zdobyli ich więcej niż przeciwnik.
Real po raz ostatni mógł pochwalić się tym, że po sześciu kolejkach zdobył ponad 20 bramek… 34 lata temu. W sezonie 1987/88 drużyna Leo Beenhakkera strzeliła na tym etapie ligowego sezonu aż 26 goli. By nie wybiegać aż tak daleko w przeszłość, wystarczy jednak wspomnieć sezon 2014/15, kiedy trenerem też był Carlo Ancelotti, a wówczas po szóstej kolejce Królewscy mieli na swoim koncie 20 trafień. Podobnie było też w sezonie 2011/12, gdy ekipa José Mourinho sięgnęła po mistrzostwo, a po ostatnim spotkaniu miała 121 zdobytych bramek.
Los Merengues z 21 strzelonymi golami odstawiają całą ligę o kilka długości. Drugą najbardziej bramkostrzelną drużyną jest Valencia (11 goli), a dalej są Rayo (10), Atlético (9) i Barcelona (8). Więcej razy do siatki od pozostałych zespołów trafia za to sam Karim Benzema.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze