Coraz lepszy Benzema
Starcie Realu z Deportivo Alavés było ważne dla Karima Benzemy, który nigdy wcześniej nie zaliczył dubletu na inaugurację La Ligi. Dodatkowo Francuz ani razu nie zdobył trzech bramek w dwóch pierwszych kolejkach, więc w niedzielę stoi przed szansą pobicia kolejnego osobistego rekordu.
Fot. Getty Images
Karim Benzema przeżywa obecnie jeden z najlepszych momentów w swojej profesjonalnej karierze. 34-latek, który przedłużył kontrakt z Królewskimi do 2023 roku, prezentuje znakomitą skuteczność i jest jednym z liderów Realu Madryt. „Karim wnosi wykończenie zespołu, świetne rozwiązywanie sytuacji w meczu, czasami przełamuje linię obrony, porusza się, pomaga w rozegraniu. Wydaje mi się, że określenie go mianem napastnika to za mało. To bardzo kompletny piłkarz z wielką osobowością”, stwierdził po meczu z Deportivo Alavés Carlo Ancelotti.
Po tamtym spotkaniu o francuskim napastniku wypowiedział się również szkoleniowiec Alavés, Javi Calleja: „Im lepszych piłkarzy ma rywal, tym bardziej potrafią cię zdezorganizować. Benzema to nie tylko bramki. To topowy i inteligentny piłkarz, którego bardzo trudno jest kryć”. Na Estadio de Mendizorroza Karim zanotował swoje pierwsze dwa trafienia w tym sezonie ligowym, co pokazuje, że Francuz cały czas stara się rozwijać i pobijać swoje kolejne indywidualne rekordy.
Sobotni występ Benzemy może robić jeszcze większe wrażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę jego wyniki na początkach poprzednich sezonów w Hiszpanii. 34-latek nigdy wcześniej nie rozpoczął sezonu ligowego z dubletem, a dodatkowo warto wspomnieć, że podczas 12 sezonów w Realu aż 9 razy nie potrafił trafić do siatki na inaugurację Primera División. W przeszłości piłkarz tylko raz strzelił dwa gole w pierwszej kolejce na krajowym podwórku, ale miało to miejsce jeszcze w czasach jego gry w Ligue 1 (2008 rok).
Początki ligowe nigdy wcześniej nie były specjalnością Benzemy. W poprzednich rozgrywkach swoje pierwsze trafienie zaliczył dopiero w 4. kolejce, a po 12 meczach miał na koncie tylko 4 zdobyte bramki. Na ten moment najlepszy start Francuza miał miejsce w sezonie 2014/15, gdy po pięciu spotkaniach miał na koncie 5 goli. Dodatkowo bramka w niedzielę sprawi, że napastnik poprawi swój kolejny osobisty wynik. Karim nigdy nie zdobył trzech bramek w dwóch pierwszych kolejkach La Ligi. Do tej pory potrzebował do strzelenia trzech goli minimum trzech spotkań.
Karim cały czas się rozwija i pokazuje, że jest w tym sezonie mocnym kandydatem do zgarnięcia korony króla strzelców La Ligi. Następna okazja do poprawienia swojego wyniku strzeleckiego już w niedzielę na Estadio Ciudad de Valencia. Stadion ten niejako odzwierciedla postęp, jaki robił Francuz na przestrzeni lat. Podczas pierwszych czterech wizyt na tym obiekcie Benzema ani razu nie trafiał do siatki rywala, natomiast w trzech poprzednich meczach na stadionie Levante atakujący dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców (sezony 2018/19 oraz 2020/21).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze