Albo Mbappé, albo nikt

Real Madryt nie zamierza się rozpraszać w kwestii operacji z Kylianem Mbappé w roli głównej. Francuski crack pozostaje wielkim marzeniem Florentino Péreza, który zrobi wszystko, aby spełnić je już teraz. Dlatego też klub po drodze regularnie odrzuca wszelkie inne możliwości, jakie pojawiają się na rynku transferowym. Ani potencjalny powrót Cristiano Ronaldo, ani planujący opuścić Monachium Robert Lewandowski, ani nowe perełki francuskiego futbolu jak 23-letni Houssem Aouar z Olympique'u Lyon czy 21-letni Aurélien Tchouaméni z Monaco. Na Santiago Bernabéu przekaz jest jasny – albo Mbappé, albo nikt.

Jednym z głównych powodów takiego podejścia są oczywiście kwestie czysto ekonomiczne. Na przestrzeni dwóch ostatnich letnich okienek transferowych Real Madryt skupiał się głównie na sprzedaży i oszczędnościach, dlatego teraz ze względnym optymizmem podchodzi do globalnego kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Ponadto klub ma odłożone środki, które z miejsca pozwoliłyby przeprowadzić wielką operację polegającą na sprowadzeniu Mbappé.

Królewscy chcą jednoznacznie udowodnić zawodnikowi PSG, że czekają na niego z otwartymi ramionami i tak naprawdę każdy kolejny ruch podporządkowują właśnie pod niego. Dlatego też Carlo Ancelotti tak szybko zareagował na ostatnie doniesienia dotyczące możliwego powrotu Cristiano Ronaldo. W ten sposób chciano jasno podkreślić, że nic, ani nikt nie zmieni planów klubu w kontekście najbliższej przyszłości. Projekt Realu Madryt ma być oparty przede wszystkim na Mbappé i to właśnie on ma być twarzą zespołu Ancelottiego.

Przyszłość jest w domu
Mając powyższe na uwadze, 22-letni Francuz pozostaje obecnie jedynym zawodnikiem, w kwestii którego Królewscy gotowi byliby podjąć jakiekolwiek poważniejsze ruchy. Półśrodki są z góry eliminowane – jeśli ktoś ma przyjść, to tylko po to, aby z miejsca wskoczyć do pierwszego składu i zagwarantować tę dodatkową jakość. Klub jest zdania, że jeśli chodzi o perspektywicznych zawodników na przyszłość, to na ten moment temat ten jest wyczerpany – Vinícius, Rodrygo, Fede Valverde czy Éder Militão powinni stanowić gwarancję na najbliższe lata. Teraz na tapecie jest tylko i wyłącznie nazwisko Mbappé i to wokół niego kręcą się myśli wszystkich w biurach na Santiago Bernabéu.