Courtois: Chcę dalej tworzyć historię z Realem Madryt
Thibaut Courtois przedłużył wczoraj swój kontrakt z Realem Madryt do 2026 roku. Z tej okazji udzielił kilku wypowiedzi dla klubowych mediów.
Fot. własne
– Jestem bardzo szczęśliwy. Sam transfer do Realu Madryt był dla mnie spełnieniem marzeń, a teraz mogę tu jeszcze zostać dodatkowe pięć lat. To są owoce ciężkiej pracy, a ja chcę w dalszym ciągu tworzyć historię z Realem Madryt. Codziennie chcę dawać z siebie wszystko na każdym treningu i również poza samym boiskiem, aby właściwie reprezentować wizerunek Realu Madryt. To klub, który chce wygrywać wszystkie możliwe trofea i w każdym meczu wymaga od ciebie maksimum.
– Dzięki pobytowi tutaj zdobyłem dodatkowe doświadczenie. Ponadto potrafiłem odpowiednio zarządzać presją w takim zespole jak Real Madryt. Dzięki temu wszystkiemu stajesz się lepszym człowiekiem i lepszym piłkarzem. Bardzo się rozwinąłem na przestrzeni tych ostatnich lat. I chcę dalej się rozwijać, pomagając przy tym drużynie.
– Szczególny moment? Dziesięć zwycięstw z rzędu po wznowieniu sezonu w trakcie pandemii koronawirusa. To było coś naprawdę szczególnego – ze względu na całą sytuację, jak i fakt, że wygraliśmy tamtą ligę. Poprzedni rok był dla mnie bardzo dobry. Idę do góry i chcę to kontynuować. Gdy słyszę, że niektórzy widzą we mnie najlepszego bramkarza na świecie, to nie odbija mi z tego powodu. Najważniejsze jest to, aby pomagać drużynie poprzez codzienną pracę w Valdebebas i w każdym meczu. Dobrze jest słyszeć miłe rzeczy na swój temat, ale trzeba dalej pracować i mieć tę świadomość, że jutro wszystko może się zmienić. Jestem skupiony na triumfach drużynowych i to jest dla mnie najważniejsze.
– Jak przeżywam mecze jako bramkarz? Gdy atakujemy, to myślę na odwrót. Zastanawiam się wtedy, co się stanie, gdy stracimy piłkę. Muszę obserwować, czy obrona kontroluje napastnika rywali, który jest sam. Zawsze trzeba zachowywać koncentrację, myśleć nad potencjalnym kontratakiem... Gdy bronimy, staramy się być zorganizowani. Wszyscy ze sobą rozmawiamy, kierujemy krótkie i bezpośrednie komunikaty. Dla bramkarza to również niezwykle ważny aspekt.
– Wpływ Ancelottiego? On chce, aby bramkarz był bardziej zaangażowany w grę całego zespołu. Aby był liderem z tyłu i pomagał drużynie w odpowiedniej organizacji. Współpraca z takim trenerem jest świetnym doświadczeniem. To inny sposób pracy, a ciągła nauka jest naprawdę czymś dobrym.
– Jesteśmy skupieni na tym, aby rozegrać wielki sezon we wszystkich rozgrywkach. W La Lidze niezwykle ważne jest to, aby jak najlepiej zacząć. Mecz z Alavés był skomplikowany, a teraz czekają nas wyjazdowe starcia z Levante i Betisem. Niełatwo jest rozpocząć sezon od trzech wyjazdów. Musimy wygrywać i we wrześniu będziemy mogli wrócić na Bernabéu. Tęsknimy za naszymi kibicami. Ciężko pracujemy i z Alavés czuliśmy się bardzo dobrze pod względem fizycznym. Do 95. minuty biegaliśmy i naciskaliśmy.
– Gra na pełnym Bernabéu jest czymś pięknym. Od półtora roku nie mogliśmy tego doświadczyć i było nam z tym bardzo ciężko, gdyż kibice pomagają nam w wygrywaniu meczów. Cała drużyna nie może się doczekać spotkania z kibicami przy okazji meczu z Celtą, abyśmy razem ruszyli po trzy punkty. ¡Hala Madrid!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze