Advertisement
Menu
/ as.com

Rodrygo może odetchnąć

Przyszłość Rodrygo w Realu Madryt stawała pod coraz większym znakiem zapytania, a wszystko przez limit graczy spoza Unii Europejskiej zarejestrowanych w pierwszej drużynie. Na pomoc Brazylijczykowi przychodzi Gareth Bale, który przez najbliższy sezon oficjalnie nie będzie traktowany jako zawodnik spoza Unii.

Foto: Rodrygo może odetchnąć
Fot. Getty Images

Real Madryt ma za sobą pierwszy oficjalny mecz w aktualnej pretemporadzie. Królewscy przegrali na Ibrox z Rangersami 1:2, a głównym mankamentem zespołu Carlo Ancelottiego była formacja ofensywna. Real był przy piłce przez 52% czasu gry, a mimo to oddał zaledwie pięć strzałów na bramkę (w tym jeden celny). Zawodnicy Stevena Gerrarda uderzali na bramkę Los Blancos aż 21 razy, z czego 13 strzałów leciało w światło bramki. Królewscy nie mogą zaliczyć tego meczu do udanych, jednak jedyna wiadomość, która może wlać trochę nadziei w serca madridistas, jest dyspozycja Rodrygo.

Brazylijczyk zdobył bramkę i był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników po stronie Realu. Piłkarz chce przekonać do siebie Ancelottiego, a dobry występ na Ibrox może być pierwszym krokiem w tym kierunku. W akcji bramkowej Rodrygo zaprezentował swoje umiejętności ofensywne, skutecznie opanowując piłkę i wykańczając całą akcję precyzyjnym strzałem. Brazylijczyka od zawsze charakteryzowało opanowanie w polu karnym rywala, a tego często brakuje między innymi jego rodakowi, Viníciusowi.

Rodrygo prezentuje dobrą formę, jednak przez długi czas pojawiało się wiele znaków zapytania dotyczących jego przyszłości. Głównym problemem były tutaj przepisy, zgodnie z którymi Królewscy mogą zarejestrować w pierwszym zespole maksymalnie trzech zawodników spoza Unii Europejskiej. Poza byłym graczem Santosu w kadrze Realu jest jeszcze dwójka Brazylijczyków (Éder Militão i wspomniany wcześniej Vinícius Júnior) oraz Gareth Bale, którego sytuacja przez długi była niepewna. W piątek portal IUSPORT poinformował jednak, że Krajowa Rada Sportu przyjęła i przedłużyła porozumienie, na mocy którego Walijczyk do momentu wygaśnięcia obecnego kontraktu będzie traktowany jako zawodnik z Unii Europejskiej. 

Problem z Bale’m został więc rozwiązany, a najbardziej może odetchnąć właśnie Rodrygo, który ze wspomnianej czwórki ma najsłabszą pozycję w drużynie. Militão kosztował 50 milionów euro, a biorąc pod uwagę odejście dwóch podstawowych stoperów Królewskich na przestrzeni jednego miesiąca, w nadchodzącym sezonie jego rola w zespole będzie bardzo istotna. Walijczyk jest zdecydowany zostać jeszcze rok i wypełnić swój kontrakt w Madrycie. W poprzednim sezonie wiele wątpliwości pojawiało się wokół osoby Viníciusa, jednak klub jasno komunikuje, że Brazylijczyk nie jest na sprzedaż i nie zostanie włączony w żadną operację.

Rodrygo może już spać spokojnie i dalej wykonywać swoją pracę na boiskach treningowych w Valdebebas. Piłkarz chce przekonać do siebie Carlo Ancelottiego i pokazać, że może być ważnym elementem kadry Królewskich w nadchodzącym sezonie. Były gracz Santosu przybył do Madrytu dwa lata temu. Królewscy zapłacili za transfer 18-latka aż 40 milionów euro. Podczas dwóch pierwszych sezonów w Hiszpanii Brazylijczyk pokazał swoje umiejętności oraz talent, jednak przez swoją słabą posturę i starcia z silniejszymi rywalami wielokrotnie nabawiał się kontuzji. Jego statystyki w Realu Madryt to 59 występów, 9 goli oraz 11 asyst.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!