„Szatnia jest zaskoczona, jak szczupły jest Hazard”
Tym razem belgijski atakujący zadbał o siebie w trakcie wakacji i nie wrócił do Madrytu z kilkukilogramową nadwagą, a koledzy z drużyny są zaskoczeni jego wyglądem.
Fot. Getty Images
Eden Hazard wrócił w tym tygodniu z wakacji i we wtorek po raz pierwszy pojawił się w Valdebebas w towarzystwie Thibaut Courtois i Fede Valverde, których urlopy również dobiegły końca. Cała trójka poddała się przedsezonowym badaniom medycznym i przeszła testy PCR, by móc rozpocząć przygotowania z resztą kolegów. Wczoraj były zawodnik Chelsea nie ćwiczył jednak razem z pozostałymi graczami i podczas porannej oraz wieczornej sesji trenował indywidualnie.
Belgijski atakujący kończył Mistrzostwa Europy z urazem mięśniowym, co momentalnie wywołało kolejny alarm i wątpliwości w Madrycie. Mając w pamięci jego dotychczasowe perypetie zdrowotne, sztab szkoleniowy nie chciał rzucać go na głęboką wodę już od pierwszych dni. W sprawie Hazarda panuje spokój, bowiem co prawda trenował w środę indywidualnie, ale wszystko odbywało się zgodnie z wcześniej nakreślonym planem. Piłkarz wykonywał ćwiczenia z piłką na boisku, pracował także na siłowni, a niebawem ma trenować już na pełnych obrotach razem z zespołem.
Już teraz mówi się jednak o tym, że Eden zaskoczył wszystkich swoją formą fizyczną i przygotowaniem. Hazard głęboko do serca wziął sobie krytykę, która spadała na niego w poprzednich latach, gdy rozpoczynał okres przygotowawczy z nadwagą i oponką na brzuchu. Tym razem 30-latek nie próżnował w trakcie wakacji i dbał o to, by wrócić do Valdebebas w odpowiedniej kondycji i z odpowiednią sylwetką.
Edu Aguirre, który prywatnie jest przyjacielem Cristiano Ronaldo i ma dobry kontakt z wieloma zawodnikami Realu Madryt, zdradził wczoraj w nocy w Chiringuito, iż szatnia Królewskich jest wręcz zaskoczona tym, jak szczupły jest teraz Hazard. Potwierdzają to też zdjęcia i filmiki, które klub udostępnił z ostatnich zajęć. Możemy na nich dostrzec, że Belg w niczym nie przypomina piłkarza, który stawił się w stolicy Hiszpanii dwa lata temu, gdy miał kilkukilogramową nadwagę, co jest mu wypominane do dzisiaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze