Ceballos ma skręconą kostkę

Dani Ceballos nie będzie wspomniał najlepiej swojego debiutu na Igrzyskach Olimpijskich, na których może już nie wystąpić w żadnym meczu. Reprezentacja Hiszpanii zremisowała bezbramkowo z Egiptem, a pomocnik Realu Madryt musiał opuścić murawę jeszcze przed zakończeniem pierwszej części spotkania. Na boisku zastąpił go Jon Moncayola.

Pod koniec pierwszej części meczu Taher Mohamed ostro sfaulował Ceballosa i ze sporym impetem nadępnął na jego lewą kostkę. 24-latek długo nie podnosił się z murawy, a pomóc próbowali mu lekarze, którzy finalnie zmuszeni byli odprowadzić go na ławkę. Sztab medyczny olimpijskiej reprezentacji poinformował już hiszpańskich dziennikarzy, że piłkarz nabawił się skręcenia kostki, ale nie wiadomo jeszcze, którego stopnia.

Przez najbliższych 48 godzin Ceballos będzie znajdował się pod obserwacją lekarzy i przejdzie kolejne testy, aby określić, kiedy będzie mógł wrócić do gry. Badanie rezonansem magnetycznym będzie jednak możliwe dopiero wtedy, gdy zmniejszy się obrzęk wokół kostki.

„Musimy poczekać na rozwój sytuacji u tych dwóch zawodników, ale nie wygląda to dobrze. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, ponieważ mogą to być poważne urazy. Jesteśmy również pewni, że wszystko zakończy się pomyślnie i że będą wyłączeni z gry w jak najmniejszym stopniu”, powiedział Luis de la Fuente na pomeczowej konferencji prasowej, gdy zapytano go o urazy Ceballosa i Minguezy.

W niedzielę Hiszpanów czeka mecz z Australią, a w środę z Argentyną. Najprawdopodobniej Ceballos nie wystąpi w żadnym z tych spotkań.