„To Ramosowi powinna była ciążyć gra z 4”
Były zawodnik Realu Madryt obraca w żart ciężar gry z numerem 4, który po Sergio Ramosie trafia do Davida Alaby.
Fot. Getty Images
„Czwórka” zmienia właściciela i przechodzi z Sergio Ramosa na Davida Alabę. Ciężar tego numeru jest proporcjonalny do pustki, jaką zostawił po sobie były kapitan, przenosząc się do Paryża, jednak Austriak nie ma z tym żadnych problemów.
„Rozmawiałem o tym z klubem. Zaproponowali mi ten numer i myślę, że inny nie był dostępny. Wiem, ile znaczy ten numer dla klubu. To wielki zaszczyt móc z nim grać, to coś, co mnie motywuje. To numer, który oznacza siłę i przywództwo”, wyznał na swojej pierwszej konferencji prasowej Alaba.
Wcześniej Sergio Ramos przejmował schedę po Fernando Hierro, innej klubowej legendzie grającej z numerem 4 na plecach. Co ciekawe, między Ramosem a Hierro był ktoś jeszcze. Chodzi o Borję Fernándeza, byłego zawodnika między innymi Los Blancos i Realu Valladolid, który zażartował sobie z ciężaru, jakim ma być gra z „czwórką”
¿Que a Alaba le va a pesar el 4 de Sergio Ramos? Al que le tenía que haber pesado era a @SergioRamos , que lo cogió después de Papá 😏 pic.twitter.com/mhW3CzP612
— BorjaFF (@BorjaFF) July 21, 2021
„Alabie ma ciążyć «4» Sergio Ramosa? Tym, któremu powinna była ciążyć, był Sergio Ramos, który przejmował ją po Papie”, napisał na Twitterze Borja Fernández, dołączając do tego zdjęcie z Ronaldo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze