Manchester United zmienił strategię
Przyszłość Francuza nie rozstrzygnie się tak szybko, jak się spodziewano, ponieważ pomysł angielskiego klubu polega na tym, aby zyskać na czasie i obniżyć kwotę transferu.
Fot. Getty Images
Karty są już wyłożone na stół, ale gra może potrwać jeszcze długi czas. Raphaël Varane doszedł już do indywidualnego porozumienia z Manchesterem United, ale wciąż nie zrobiły tego oba kluby i defensor cały czas czeka, jak potoczą się jego losy. Nic nie wskazuje jednak na to, by Królewscy i Czerwone Diabły dogadały się najbliższym czasie, informują MARCA oraz AS, potwierdzając tym samym wcześniejsze doniesienia portalu Goal.
Los Blancos są skłonni sprzedać Francuza, jeśli ten nie będzie chciał przedłużyć umowy, która wygasa w przyszłym roku. Real nie chce dopuścić do sytuacji, w której musiałby oddać 28-latka za darmo, więc zgadza się na jego odejście, tym bardziej że stoper nie odpowiedział na propozycję przedłużenia kontraktu. Jednak już teraz MARCA donosi, że Królewscy oczekują za piłkarza 50, a nie 60 czy 70 milionów euro, o których mówiło się jeszcze jakiś czas temu.
Hiszpańskie dzienniki zgodnie donoszą, że Manchester United zamierza wziąć madrytczyków na przeczekanie. Klub z Old Trafford chce jeszcze obniżyć kwotę, której oczekują Królewscy. Anglicy zdają sobie sprawę, że najlepszym sposobem jest na to zyskanie czasu, ponieważ każdy kolejny dzień może przybliżać Los Blancos do myśli, że za rok zawodnik opuści Santiago Bernabéu za darmo.
Varane'owi chodziło o to, aby wszystko zostało jak najszybciej uporządkowane, ale jest więcej niż prawdopodobne, że po urlopie rozpocznie jutro treningi pod skrzydłami Carlo Ancelottiego. Trener jest świadomy wszystkich ruchów i wie, że to normalne, że nie będzie mógł ewentualnie liczyć na Francuza w przyszłym sezonie, ale piłkarz jest objęty kontraktem i będzie tylko kolejnym zawodnikiem, dopóki jego sytuacja nie zostanie rozwiązana.
Varane, jak donosi MARCA, nie chce też forsować sytuacji i wykorzystać swojego kontraktu z klubem, by odejść za darmo w czerwcu 2022 roku. To prawda, że dla niego byłoby to najłatwiejszym sposobem na uzyskanie najwyższej pensji, ale jego pomysł polega na tym, by albo przedłużyć umowę z Realem Madryt z propozycją, która dostosuje się do tego, co uważa za bardziej sprawiedliwe na podstawie pensji pozostałych weteranów. Albo przyjąć ofertę, którą ma z Manchesteru, gdzie będzie mógł liczyć na znacznie wyższe zarobki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze