Transferów nie będzie
Jak informuje Radio MARCA, Florentino miał przekazać klubowym działaczom, że do końca okienka klub nie przeprowadzi żadnych transferów. Ancelotti musi grać tymi, których ma.
Fot. Getty Images
Wiele mówiło się, że latem Realowi Madryt uda się sprowadzić przynajmniej jednego z dwóch cracków. W pierwszej kolejności Kyliana Mbappé, który nie spieszy się z przedłużeniem kontraktu z Paris Saint-Germain, jednak postawa Nassera Al-Khelaïfiego wydaje się nieugięta. Alternatywą miał być Erling Braut Håland, ale i sprowadzenie Norwega wydaje się być w tym momencie niemożliwe.
Jak informuje dziennikarz Oscar Martínez w Radio MARCA, Florentino Pérez miał przekazać zarządowi, że latem klub nie przeprowadzi już żadnych transferów. Tym samym jedynym wzmocnieniem drużyny będzie David Alaba, któremu wygasł kontrakt z Bayernem i przyszedł za darmo.
Królewscy będą musieli zaufać bardziej niż kiedykolwiek zawodnikom wypożyczonym, którzy latem wrócili do kadry. Chodzi tu przede wszystkim o Martina Ødegaarda, Garetha Bale'a i Daniego Ceballosa. Przyszłość Jesúsa Vallejo, Luki Jovicia i Take Kubo jest niepewna, jednak prawdopodobnie spędzą oni kolejny sezon poza stolicą Hiszpanii.
Carlo Ancelotti musi zadowolić się tym, co ma. Pierwsze tygodnie treningów nie były łatwe, ponieważ Włoch mógł liczyć na garstkę zawodników z pierwszej drużyny, jednak w kolejnych tygodniach grupa treningowa będzie sukcesywnie powiększana o kadrowiczów. Niemniej, w dobie ograniczania kosztów Carletto będzie musiał znaleźć „transfery” w zawodnikach wracających z wypożyczeń.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze