Nie będzie wojny o Mbappé
Real Madryt unika jakichkolwiek konfliktów z innymi klubami. Królewscy nie zamierzają wchodzić na wojenną ścieżkę z PSG w kwestii Kyliana Mbappé.
Fot. Getty Images
Real Madryt nie pójdzie na wojnę z PSG o Kyliana Mbappé. W ostatnich dniach w biurach na Santiago Bernabéu doszło do kilku spotkań pomiędzy osobami, które mają być najbardziej zaangażowane w negocjacje w kwestii transferu francuskiego cracka i ustalono, że najlepiej będzie nie naciskać żadnej ze stron i pozwolić, aby wszystko toczyło się swoim biegiem. Jak ustalił AS, dyrekcja Królewskich ma otrzymywać zapewnienia, że PSG będzie musiało zdecydować się na sprzedaż swoich zawodników za około 150 milionów euro, aby spełnić Finansowe Fair Play. Tym samym wszyscy w klubie liczą na to, że paryżanie nie zaryzykują odejścia Mbappé zupełnie za darmo.
Jednocześnie sam zawodnik konsekwentnie wypełnia plan, o którym poinformowany jest Real Madryt. Po odpadnięciu Francji z EURO 2020 przekazał najważniejszym osobom w PSG, że na pewno nie przedłuży obecnego kontraktu, który obowiązuje do 2022 roku. Następnie udał się na wakacje, a wszelkie dalsze rozmowy z klubem zostały odłożone do momentu jego powrotu, czyli na 20 lipca. Mimo wszystko w najbliższym otoczeniu Mbappé coraz głośniej mówi się o tym, że to Real Madryt powinien wykonać teraz poważniejszy ruch, aby w jakikolwiek sposób wpłynąć na rozpoczęcie negocjacji. Królewscy jednak w dalszym ciągu nie chcą wkraczać na wojenną ścieżkę.
Oczywiście nikt nie oczekuje publicznych deklaracji ze strony klubu ze stolicy Hiszpanii, gdyż to faktycznie mogłoby tylko pogorszyć całą sytuację. Mimo wszystko większe naciski w postaci chociażby konkretnej rozmowy pomiędzy Florentino Pérezem a Nasserem Al-Khelaïfim mogłyby pomóc w odblokowaniu obecnego impasu. Mbappé chce, aby Real Madryt wsparł go w przekazie, który ma dotrzeć do władz PSG – chce grać w Madrycie, dlatego nie przedłuży kontraktu i 1 stycznia 2022 roku już formalnie zwiąże się ze swoim nowym klubem.
Królewscy pozostają jednak wierni strategii, którą stosują również wobec Roberta Lewandowskiego. Jak zapewnia AS, polski napastnik chciałby spróbować nowych wyzwań poza Bayernem Monachium, a jego największym marzeniem zawsze było przywdziewanie białej koszulki Realu Madryt. O takim scenariuszu Bawarczycy nie chcą nawet słyszeć, a sam zawodnik ma świadomość tego, że bez jednoznacznego wsparcia ze strony Królewskich nie ma sensu podejmować w tej kwestii rękawicy. A Florentino Pérez konsekwentnie trzyma się tego, że z takimi klubami jak PSG czy Bayern nie będzie toczył wojen o jakiegokolwiek piłkarza.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze