Casting rozpoczęty

Jasne pozostaje to, że wielkim celem i w zasadzie jedynym ewentualnym nabytkiem tego lata jest Mbappé. By jednak stało sie to możliwe, wielu zawodników musi wziąć udział w castingu, który odsieje najsłabsze ogniwa. Kadra Królewskich na kilku pozycjach jest po prostu przepełniona. Wielu graczy nie może być pewnych swojej przyszłości w stolicy Hiszpanii. Piłkarze, których na dziś ma do dyspozycji Ancelotti, walczą właśnie o możliwość pozostania w kadrze zespołu, gdzie obsada wielu pozycji jest jednak z góry ustalona. 

Niepodważalny jest rzecz jasna status Thibaut Courtois. Tym samym pierwsza wątpliwość tyczy się Andrija Łunina. Ukrainiec w ciągu minionych trzech lat rozegrał bowiem zaledwie 30 meczów, z czego 20 na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy. To mały przebieg, jak na młody talent. Nie może dziwić, że golkiper ostatecznie nie załapał się na listę powołanych na mistrzostwa Europy. 

W obronie trener ma okazję obserwować na tę chwilę sześciu piłkarzy, ale nie dla każdego przewidziano miejsce w zespole. Do odstrzału pozostaje Odriozola, znajdujący się w hierarchii za Carvajalem i Lucasem. W klubie pozostanie najpewniej Marcelo, choć jego rola będzie raczej drugoplanowa. Nie wiadomo jednak do końca, jak potoczą się sprawy z Mendym, który zaczął nalegać na podwyżkę. Działacze nie zapatrują się zbyt przychylnie na żądania Francuza, przez co mogą zostać przed nim otwarte drzwi. Jasna jest natomiast sytuacja Nacho, tutaj brakuje już tylko oficjalnego komunikatu w sprawie przedłużenia kontraktu. 

W środku pola mamy do czynienia z różnymi przypadkami. Ødegaard zaliczy kolejne podejście do klubu po fiasku za kadencji Zidane'a. Brahim najprawdopodobniej spędzi zaś jeszcze jeden rok w Milanie. Brakuje już w zasadzie tylko zgody Realu. Młody Hiszpan musiałby się mocno rzucić w oczy Ancelottiemu, by przyszły sezon spędzić w Madrycie. Zgodę na odejście otrzymał także Isco. 

Spośród trójki napastników trenujących już w Valdebebas w zasadzie tylko Rodrygo może być pewien tego, na czym stoi. Mimo że jego rozwój nie przebiega w tempie, jakiego się spodziewano, w Brazylijczyku wciąż pokładane są spore nadzieje. Nie trzeba za to wspominać, że na sprzedaż są Mariano i Jović. Problemem są jednak ich długie i lukratywne kontrakty. 

Dwunastu piłkarzy spędza natomiast urlop lub bierze jeszcze udział w turniejach reprezentacji. Ich miejsce w kadrze w znakomitej większości przypadków jest pewne. Wątpliwości tyczą się jedynie Varane'a i Bale'a. Cała reszta jest nietykalna.