Mayoral i Reinier zostają na wypożyczeniu
Zgodnie z zapisami w umowach, Borja Mayoral i Reinier w kolejnym sezonie będą kontynuować wypożyczenia odpowiednio w Romie i Borussii Dortmund. Hiszpan ma szanse zostać w Rzymie na dłużej. Z kolei Brazylijczyk ma rok, by dokonać widocznych postępów.
Fot. Getty Images
Do Realu Madryt wracają niemal wszyscy piłkarze, którzy przebywali na wypożyczeniu w poprzednim sezonie (Kubo, Ceballos, Bale i Ødegaard), choć oczywiście żaden z nich nie ma zagwarantowanej przyszłości w stolicy Hiszpanii. Część zawodników natomiast z pewnością do klubu nie wróci. Chodzi o Borję Mayoral i Reiniera, którzy również byli transferowani czasowo, ale dwuletnia umowa wypożyczenia zawarta z Romą i Borussią Dortmund sprawia, że obaj zawodnicy najbliższy sezon spędzą ponownie na „emigracji”. Oczywiście wypożyczenie Hiszpana i Brazylijczyka może zostać skrócone, jednak wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami ze strony klubu, na co w tym momencie Królewscy nie chcą i nie mogą sobie pozwolić.
Sytuacje obu zawodników różnią się diametralnie. Mayoral sprawdził się podczas swojego pierwszego sezonu w Romie (17 bramek i 7 asyst przez 2320 minut gry) i z optymizmem czeka na przyjście Mourinho. Mayoralowi trudno było wywalczyć pierwszy skład z uwagi na obecność Edina Džeko, jednak wielokrotnie dostawał szansę gry od pierwszej minuty i potrafił ją wykorzystać, szczególnie w Lidze Europy, gdzie strzelił 7 goli. Hiszpan był najskuteczniejszym graczem Romy w poprzednim sezonie, wyprzedzając Henricha Mychitariana (15 trafień) i wspomnianego Džeko (13).
Roma ma możliwość wykupu Mayorala za 20 milionów euro, którą planuje wykorzystać, jednak dopiero po zakończeniu wypożyczenia. Włosi chcą sprawdzić, czy 24-latek potwierdzi formę z poprzedniej kampanii i nie dozna ciężkiej kontuzji. Jeśli tak się stanie, to Mayoral po wielu latach spędzonych na wypożyczeniu (w Wolfsburgu i Levante) i jednym sezonie w Realu Madryt w końcu znajdzie klub, w którym będzie mógł osiąść na dłużej.
Reinier cierpi w Niemczech
Z kolei Reinier kończy bardzo trudny sezon w Dortmundzie, gdzie rozegrał tylko 339 minut z dorobkiem jednego gola i asysty. W Madrycie liczą, że Brazylijczyk poprawi te liczby w przyszłym sezonie. Reinier przychodził do klubu w styczniu poprzedniego roku za 30 milionów euro po rozegraniu zaledwie kilku spotkań we Flamengo, które wygrało Copa Libertadores przy znikomym udziale młodego ofensywnego pomocnika.
Piłkarza, którego transfer w tym momencie budzi wątpliwości, wypatrzył Juni Calafat, szef departamentu skautingu międzynarodowego Los Blancos. Mimo wszystko Real Madryt liczy, że 19-latek rozwinie się podczas drugiego roku wypożyczenia. Królewscy wierzą, że Reinier może odgrywać znaczącą rolę w Borussii, która doskonale wie, jak radzić sobie z młodymi zawodnikami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze