Advertisement
Menu

Bale i Alaba powalczą o ćwierćfinały

Rozpoczynamy fazę pucharową Mistrzostw Europy i już dziś dwóch zawodników Realu Madryt może zameldować się w ćwierćfinałach. Walia Garetha Bale'a zmierzy się z Danią, a Austria Davida Alaby z Włochami.

Foto: Bale i Alaba powalczą o ćwierćfinały
Fot. Getty Images

Po dwóch dniach przerwy od emocji związanyc z EURO, rozpoczynamy dziś fazę pucharową. Na pierwszy ogień pójdą ekipy Walii oraz Danii. Walijczycy, dowodzeni przez Garetha Bale'a z pewnością liczą na powtórzenie wyniku sprzed pięciu lat, a patrząc na stronę drabinki, która została im dana przez los, wcale nie jest to takie nieprawdopodobne. Pauzować będzie musiał Ethan Ampadu, a to potencjalnie duże osłabienie ekipy Page'a, jeśli w drugiej połowie przyjdzie im bronić korzystnego rezultatu.

Z kolei za Duńczykami wydaje się być obecnie cała Europa. Po szczęśliwie zakończonej historii z Christianem Eriksenem oraz przepięknym występie z Rosją i towarzyszącej im atmosferze na Parken, trudno znaleźć ekipę, z którą obecnie sympatyzowałoby więcej neutralnych kibiców. Duńczycy również mają szansę na wielkie mistrzostwa dzięki drabince. Po fazie grupowej można wyciągnąć wnioski, że jest to naprawdę mocna, ofensywnie grająca ekipa, która może namieszać. Jeśli porównamy ich grę do gry Walii, to okazuje się, że to właśnie raczej Duńczycy są faworytami w tym meczu. Ćwierćfinał czeka, a już dziś o 18:00 będziemy mogli zobaczyć, kto będzie pierwszym bohaterem w fazie pucharowej tego EURO.

Przewidywane składy:
Walia: Ward; Roberts, Mepham, Rodon, Davies; Morrell, Allen; Bale, Ramsey, James; Moore.
Dania: Schmeichel; Mæhle, Vestergaard, Kjær, Christensen, Wass; Højbjerg, Delaney; Poulsen, Damsgaard, Braithwaite.

Mecz w Amsterdamie rozpocznie się o godzinie 18:00. Jego transmisję można obejrzeć na kanałach Telewizji Polskiej (TVP2, TVP Sport, tvpsport.pl, aplikacja mobilna, TVP 4K).

***

Dużo trudniejsze zadanie czeka natomiast Davida Alabę. Austriak i jego ekipa zmierzą się z drużyną, która do tej pory zaprezentowała się chyba najlepiej na turnieju. Włosi grali z ogromnym entuzjazmem, z ogromną intensywnością i tak naprawdę żadnemu swojemu przeciwnikowi nie dali większych szans, nie tracąc nawet jednej bramki. Do tego przemawia za nimi fakt, że w ostatnim meczu Roberto Mancini dał odpocząć ośmiu piłkarzom podstawowego składu, więc ci będą wypoczęci na dzisiejsze starcie z Austrią. Są niepokonani od 13 meczów, a w ostatnich dziesięciu nie stracili bramki. Squadra Azzurra staje się jednym z faworytów do zwycięstwa w całym turnieju, więc dziś z pewnością będą chcieli tylko umocnić swoją kandydaturę.

Austriacy natomiast już teraz osiągnęli rzecz historyczną. Nigdy w historii Mistrzostw Europy nie udało im się wyjść z grupy i cały pech polega na tym, że trafili właśnie na Włochów. Nikt jednak nie będzie po nich oczekiwał fajerwerków przeciwko Italii, więc na pewno nie będą spętani presją. „Już teraz osiągnęliśmy coś wielkiego, dlaczego więc mielibyśmy się zatrzymywać”, pytał retorycznie pomocnik Austriaków, Grillitsch. Względem poprzednich mistrzostw już teraz zaprezentowali się dużo lepiej. Czy to będzie klasyczny przypadek sytuacji, gdy jedna drużyna może, a druga musi? Dowiemy się o 21:00.

Przewidywane składy:
Włochy:
 Donnarumma; Di Lorenzo, Bonucci, Acerbi, Spinazzola; Barella, Jorginho, Locatelli; Berardi, Immobile, Insigne.
Austria: Bachmann; Lainer, Dragović, Hinteregger, Alaba; Laimer, Grillitsch, Schlager; Sabitzer, Baumgartner, Arnautović.

Mecz w Londynie rozpocznie się o godzinie 21:00. Jego transmisję można obejrzeć na kanałach Telewizji Polskiej (TVP1, TVP Sport, tvpsport.pl, aplikacja mobilna, TVP 4K).

***

Dzisiejsze spotkania można obstawiać u naszego partnera FORTUNA. Oferta na bramkę Garetha Bale'a to aż 4,00. Nieco bardziej ryzykowny, ale i atrakcyjny wydaje się kurs na asystę Davida Alaby, wynoszący 7,00.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!