Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com, sport.es

Laporta stanowczo broni Superligi

Socios Barcelony nie zagłosowali w sprawie projektu Superligi na Walnym Zgromadzeniu klubu. Prezes Joan Laporta bronił go jednak z pełną stanowczością, rzucając nawet oskarżenia w stronę UEFA i Paris Saint-Germain.

Foto: Laporta stanowczo broni Superligi
Fot. Getty Images

W niedzielę odbyło się Walne Zgromadzenie Barcelony, którego głównym celem było zatwierdzenie wydatków i przychodów z sezonu 2019/20 i budżetu na rozgrywki 2020/21, co nie zostało wykonane w swoim czasie i musiało zostać zrobione, by klub mógł dalej normalnie funkcjonować.

Jednym z punktów zgromadzenia była debata i głosowanie nad Superligą. Ostatecznie do głosowania nie doszło, bo jak przeanalizował Laporta, format Superligi obecnie ani nie jest dojrzały, ani nawet nie istnieje. Przedstawiamy jego przemówienie i wypowiedzi w tej sprawie.

– Wszyscy w futbolu zarabiają poza klubami. My płacimy za tę imprezę i tracimy pieniądze. Nasz zarząd zatwierdził projekt Superligi, ale poprosiliśmy o poddanie formatu pod głosowanie socios. Ten moment nie nadszedł, bo format nie jest gotowy.

– Wszystkie 11 klubów się na to zgadzało i istniało zapewnione finansowanie. Organizacja finansowa zdeponowała na ten cel 3,5 miliarda euro. Wszyscy mieliśmy problemy finansowe, a dla Barcelony wejście do rozgrywek oznaczało na start pewnych 700 milionów euro plus zmienne. Trzeba było to przemyśleć. Nie chcieliśmy popełnić kolejnego historycznego błędu jak tego z Pucharem Europy, do którego weszliśmy po czasie, gdy nasi rywale wygrali już kilka trofeów.

– UEFA zareagowała bardzo źle na tę inicjatywę, bo ani nie chciała się spotkać, ani rozmawiać. W każdym razie sąd zabronił jej podjęcia jakichkolwiek akcji przeciwko klubom Superligi. UEFA kontynuowała i kontynuuje swoje groźby w niezrozumiały sposób. Jeden klub od razu wyszedł z Superligi, bo wszedł do niej jako klub-państwo już ze swoimi wątpliwościami. Inne angielskie kluby odeszły, bo wywarto na nie naciski polityczne. Atlético, Inter i Milan także wycofały się ze swoich powodów, te kluby też były w delikatnej sytuacji. Wszyscy naruszyli klauzulę i mogą skończyć z obowiązkiem zapłacenia odszkodowania. Jestem pewny, że więcej niż jeden klub żałuje teraz odejścia. Zobaczymy, co wyniknie z próby anulowania kontraktów, które te kluby podpisały z UEFA. Wiemy, że one chcą je zerwać i że gdyby nie różne naciski, wciąż byłyby w Superlidze.

– Nasz nie zastraszą funkcjonariusze, którzy stawiają na groźby. Próbowaliśmy szukać dialogu i odmówiliśmy podpisania z UEFA dokumentu, jaki nam podsunięto. Ostatecznie to UEFA musiała anulować postępowanie i przyjąć nas do Ligi Mistrzów. A mówili nam, że nie pozwolą nam zagrać w Lidze Mistrzów, jeśli nie przeprosimy. Nie będziemy jednak przepraszać za to, że chcemy być panami własnego losu.

– Superliga będzie najatrakcyjniejszymi rozgrywkami na świecie. Ten projekt wcale nie kończy z La Ligą czy Puchar Króla. Szukamy po prostu rozwiązań i tego, by rozgrywkami rządziły kluby, a nie monopol.

– Superliga będzie dużo bardziej solidarna od UEFA, która stosuje ogromną demagogię. Oni dzielą między 55 federacji 180 milionów euro, gdy Superliga wygeneruje na ten cel 400 milionów euro. I ta kwota będzie rosnąć zgodnie z rozwojem rozgrywek.

– Musimy szukać atrakcyjności. Wasze dzieci muszą odzyskać zainteresowanie piłką nożną. A najbardziej interesują największe mecze. Widownia we Francji spadła o połowę. I cóż za przypadek, że klub z tego kraju inwestuje więcej niż kiedykolwiek. Mieliśmy podpisać zawodnika [Wijnalduma], ale ten klub zaoferował mu dwa razy więcej niż mógł jakikolwiek inny klub. To jest prawdziwe naruszanie rozgrywek.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!