Advertisement
Menu
/ as.com

Marvin na oku Serie A

Marvinem coraz większe zainteresowanie wykazują kluby Serie A. Mimo wszystko Real Madryt nie zamierza sprzedawać wychowanka. Transfer byłby możliwy tylko w przypadku otrzymania oferty nie do odrzucenia.

Foto: Marvin na oku Serie A
Fot. Getty Images

Marvin Park jest jednym z canteranos, w sprawie którego Real Madryt otrzymuje najwięcej zapytań od innych europejskich klubów. Jak ustalił AS, w tym momencie największe zainteresowanie prawoskrzydłowym o nigeryjsko-koreańskich korzeniach wykazuje Torino, ale na tapecie są również inne pierwszoligowe włoskie i hiszpańskie zespoły. Mimo wszystko Królewscy przystaliby na transfer tylko i wyłącznie w przypadku otrzymania oferty nie do odrzucenia, gdyż 20-latek u boku Antonio Blanco, Miguela Gutiérreza, Sergio Arribasa i Mario Gili znajduje się na liście wychowanków, z którymi wiązane są w klubie największe nadzieje.

Mimo młodego wieku Marvin zdążył już udowodnić, że radzi sobie praktycznie na każdej pozycji po prawej stronie boiska. W zespole Castilli pełni rolę typowego skrzydłowego, ale już w Juvenilu, z którym wygrał Ligę Młodzieżową UEFA, występował na pozycji prawego obrońcy. Na przestrzeni dwóch ostatnich lat miał okazję pracować pod skrzydłami Raúla, a w poprzednim sezonie niejednokrotnie otrzymywał swoje szanse również od Zinédine'a Zidane'a. Francuz pozwolił mu zadebiutować w pierwszym zespole Realu Madryt przy okazji pierwszej kolejki La Ligi i w sumie na przestrzeni całych rozgrywek rozegrał cztery mecze (132 minuty).

Królewscy z chęcią wysłuchają każdej oferty, ale formalnie Marvin nie zostanie wystawiony na sprzedaż. Sam zawodnik docenia fakt, że w klubie cieszy się coraz większym poważaniem, dlatego za cel numer jeden obiera sobie obecnie pozostanie w Madrycie i walkę o miejsce w pierwszym zespole. Oczywiście nikt w biurach na Santiago Bernabéu nie ukrywa, że klub szuka dodatkowych zastrzyków gotówki i cięć kosztów, ale w przypadku 20-latka ewentualna oferta musiałaby być dużo bardziej kusząca niż te, na jakie przystawano w przypadku Miguela Baezy, Jorge de Frutosa i Daniego Gómeza (po 2,5 miliona euro) czy Javiego Sáncheza (3 miliony euro).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!