Florentino: Sergio, byłeś dla mnie kimś naprawdę wyjątkowym
Real Madryt pożegnał Sergio Ramosa, który odchodzi z klubu. Przedstawiamy przemówienie prezesa Florentino Péreza ze specjalnej ceremonii pożegnalnej w Valdebebas.
Fot. RealMadridTV
– Dzień dobry, witam w ośrodku Realu Madryt. Ta dzisiejsza ceremonia pełna jest uczuć i emocji dla wszystkich madridistas i oczywiście także dla mnie. Dla mnie jako prezesa Realu Madryt to nie jest łatwy dzień. To było wiele lat z Sergio, to było wiele meczów, ale przede wszystkim to był czas z intensywnością, uczuciem i wielką sympatię. Nie zapomnę tego 8 września 2005 roku, gdy Sergio Ramos przyjechał na Santiago Bernabéu, by zostać zaprezentowany jako piłkarz Realu Madryt. Miał zaledwie 19 lat, niewiele meczów w Primerze i ogromne chęci na pożarcie świata. To był mój pierwszy hiszpański transfer do naszej ekipy. Transfer chłopaka z Camas z wyjątkową siłą i wielką determinacją odniesienia triumfu. To transfer, który jak wszyscy wiemy, nie był łatwy, ale byliśmy przekonani, że jego przyjście naznaczy epokę — rozpoczął Florentino Pérez.
– Drogi Sergio, minęło 16 lat od tamtego momentu i w tym czasie stworzyłeś jedną z najbardziej spektakularnych dróg w historii naszego klubu. Przyszedłeś praktycznie jako dzieciak, a teraz gdy kończy się ten etap w twoim zawodowym życiu, jestem niesamowicie dumny z tego, co zrobiłeś i co osiągnąłeś. Przez lata byłeś odnośnikiem dla naszych kibiców i bez wątpienia jesteś jedną z największych legend Realu Madryt. Tutaj kształtowałeś się z wartościami naszego klubu. Tutaj rosłeś jako zawodnik i przez lata byłeś kapitanem-symbolem, a na boisku zyskałeś szacunek i podziw wszystkich kochających ten sport.
– Madridistas zawsze będą mieć cię w swoim sercu. Nasi kibice zawsze będą o tobie pamiętać jako graczu, który jak tu zawsze mówimy, nigdy się nie poddaje. Dziękuję za wszystko, co dałeś temu klubowi i bronienie naszego herbu oraz naszej koszulki, oddając duszę w każdym meczu i zawsze walcząc do końca.
– Drogi Sergio, dla madridstas kochających ten klub w jakimkolwiek zakątku świata zawsze będziesz człowiekiem La Decimy. Twoja minuta 93. w Lizbonie jest i będzie zawsze symbolem tego, co reprezentuje ten klub dla milionów osób.
– Chcę też wystosować słowa sympatii i uznania dla twojej rodziny: twojej żony Pilar, twoich synów Sergio, Marco, Alejandro i Maximo Adriano, dla rodziców Paqui i Jose, dla rodzeństwa Miriam i Renego, którzy zawsze byli z tobą zawsze w dobrych chwilach i także w tych trudnych. Oni zawsze byli z tobą, dzieląc z tobą i z nami tę wspaniałą historię, której byłeś bohaterem w Realu Madryt.
– Jest bardzo trudno osiągnąć to, co ty zdobyłeś w Realu Madryt: 4 Ligi Mistrzów, a trzy z nich z rzędu; 4 klubowe mistrzostwa świata; 3 Superpuchary Europy; 5 mistrzostw Hiszpanii; 2 Puchary Króla; 4 Superpuchary Hiszpanii. W sumie 22 tytuły, które czynią z ciebie obok twojego kolegi Marcelo, madridistas z największą liczbą trofeów w historii za plecami jedynie naszego honorowego prezesa Paco Gento. Strzeliłeś w koszulce Realu Madryt 101 goli, co jest imponującą liczbą dla obrońcy i rozegrałeś w naszej koszulce 671 meczów. Byłeś wybierany 11 razy do jedenastki FIFA. Z reprezentacją Hiszpanii wygrałeś mundial i dwa EURO. Jesteś też graczem, który rozegrał najwięcej meczów dla kadry w jej historii - 180.
– Ponad tymi liczbami i numerami zawsze będziesz jednym z naszych wielkich kapitanów i bez wątpienia jednym z najbardziej kochanych. Dzisiaj wszyscy madridistas, szczególnie ja, dziękujemy ci za to, co reprezentowałeś, za powiększanie legendy Realu Madryt i za dołożenie swojego do tego, by Real Madryt był jeszcze bardziej podziwiany na świecie.
– Jak powiedziałem, to nie jest łatwy dzień, bo przez cały ten czas byłeś dla mnie kimś naprawdę wyjątkowym. Ty i ja cierpieliśmy, walczyliśmy, cieszyliśmy się i przeżyliśmy razem najnowszą historię pełną sukcesów naszego Realu Madryt. Dzisiaj dlatego życzę ci, byś był szczęśliwy z twoimi bliskimi niezależnie od miejsca i żebyś wiedział, że to zawsze będzie twój dom. Jesteśmy przekonani, że taka legenda jak ty zawsze będzie jednym z wielkich ambasadorów Realu Madryt.
– Bardzo ci dziękuję, drogi Sergio – zakończył prezes.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze