Hiszpańscy sędziowie proszą o większy szacunek

– To był bardzo trudny sezon dla sędziów, szczególnie jego ostatnia część. Ciężko było im wykonywać swoją pracę przez hałas, jaki tworzyło otoczenie i jaki był dużo większy niż powinien być. Taki hałas medialny nie jest dobry dla całych rozgrywek. W niektórych przypadkach krytyka była przesadzona. W drugiej rundzie poziom napięcia i krytyki znajdował się naszym zdaniem wysoko ponad tym, jaka faktycznie była rzeczywistość.

– W tym sezonie Komitet Arbitrów tłumaczył techniczne rzeczy dużo częściej niż w jakimkolwiek innym roku. Wykonaliśmy wielki wysiłek, by rozmawiać ze wszystkimi, wychodzić przed wszystkich i być do dyspozycji wszystkich. Mimo tej otwartości czujemy, że tworzono polemikę po wielkich poprawnych decyzjach sędziów i doskonałych interwencjach VAR-u.

– Akceptujemy krytykę naszych błędów, które popełnialiśmy. Przyznajemy się do nich, akceptujemy krytykę, ale odczuwamy, że za bardzo milczy się po wielkich występach sędziów. Uważamy, że to moment, by jasno podkreślić, że nie ma w tej sprawie naszego pozwolenia na wszystko. Samokrytyka sędziów to podstawa ich rozwoju i nie mamy problemu z przyznawaniem się do błędów. Krytyka z zewnątrz także pozwala nam się rozwijać i jesteśmy za nią wdzięczni.

– Martwi nas jednak, że w futbolu nie tylko w Hiszpanii nie uznaje się błędu sędziego za część futbolu. Musimy zmienić swoje podejście, szczególnie jeśli jednocześnie milczy się po dobrych występach sędziów. Największej refleksji wymagają sytuacje, w których poprawne decyzje przekształcamy w skandale, a to ma miejsce w Hiszpanii.

– Prosimy o odpowiedzialność wszystkich interesariuszy futbolu. My, kolektyw sędziowski, okazujemy szacunek wszystkim instytucjom i osobom każdego dnia. Prosimy też o szacunek dla arbitrów. To nie znaczy, że nie można krytykować, skarżyć się czy rozmawiać. Prosimy po prostu o szacunek. W tym szacunku prosimy też o 2 minuty w programach na rozmowę o dobrym poziomie sędziowania, bo mamy dobry poziom sędziowania.

– Mamy wielkich trenerów, piłkarzy i stadiony. Wszystko to chwalimy, a wśród tych wielkich rzeczy są również sędziowie. Chwali się nas na całym świecie. Hiszpańscy sędziowie poprowadzili najwięcej meczów w tym sezonie rozgrywek UEFA. Nie było ich więcej tylko dlatego, że nie mamy więcej sędziów. Dlatego prosimy o szacunek, odpowiedzialność i pewne uznanie dla naszego poziomu sędziowania.

Co do przyznawania się do błędów, Velasco Carballo poinformował, że w ostatnim sezonie Primery błędnie nie pokazano 8 czerwonych kartek, a ze 155 interwencji VAR-u 5 było niepotrzebnych. Błędnie 24 razy VAR nie zainterweniował. Do tego podjęto 15 błędnych decyzji dotyczących rzutów karnych i 9 błędnych dotyczących zagrań ręką. Poza tym prezes przyznał, że sędziowie muszą poprawić się w kwestii doliczania minut.

Potwierdzono także oficjalnie, że pojawi się grupa sędziów, która będzie wyłącznie pracować jako arbitrzy VAR i nie będzie gwizdać na boisku.