Belgia wygrała z Chorwacją, grało trzech madridistas

Od pierwszej minuty na boisku obserwowaliśmy Thibaut Courtois i Lukę Modricia. Wyraźną przewagę przez pierwsze 45 minut mieli Belgowie, którzy potrafili ją udowodnić dzięki trafieniu Lukaku. W dużym zamieszaniu w polu karnym Chorwacji najlepiej odnalazł się właśnie napastnik Interu i pokonał niepewnie interweniującego Livakovicia. 

Przewaga Belgii oznaczała, że niezbyt wiele szans do pokazania się miał Modrić, który zdecydowanie częściej musiał bronić niż zarządzać atakami swojego zespołu. Całkowicie bezrobotny był za to Courtois. Chorwacja nie oddała w pierwszej połowie ani jednego strzału. Po przerwie sytuacja raczej się nie zmieniła, choć przewaga Belgii nie była już tak duża. 

Luka Modrić opuścił boisko w 61. minucie. Zanotował kilka udanych zagrań, ale nie był w stanie w większym stopniu pomóc swojemu zespołowi. Pod koniec na murawie pojawił się Eden Hazard, który zmienił Carrasco. Belg w ciągu nieco ponad 10 minut nie zrobił jednak nic wartego wspomnienia. Courtois miał za to nieco więcej pracy niż w pierwszej połowie, ale ostatecznie zachował czyste konto. Z przebiegu spotkania Belgia była zespołem lepszym i zasłużenie wygrała z wicemistrzami świata.

Belgia rozegra pierwsze spotkanie EURO 12 czerwca z Rosją w Petersburgu. Następnie zmierzy się z Danią w Kopenhadze, a fazę grupową zakończy w Petersburgu meczem z Finlandią. Chorwaci rozpoczną turniej starciem na Wembley z Anglią. W kolejnych potyczkach zmierzą się z Czechami i Szkocją na Hampden Park w Glasgow.

Belgia – Chorwacja 1:0 (1:0)
1:0 Lukaku 38'

Belgia: Courtois; Alderweireld, Denayer, Vertonghen (46' Vermaelen); Castagne, Tielemans, Dendoncker (82' Doku), Chadli (71' T. Hazard); Mertens (68' Vanaken), Lukaku, Carrasco (81' E. Hazard).
Chorwacja: Livaković; Vrsaljko, Vida, Ćaleta-Car, Barišić (46' Gvardiol); Modrić (61' Pašalić), Brozović, Kovačić (61' Vlašić); Rebić (61' Kramarić), Petković (70' Brekalo), Perišić (80' Oršić).