Advertisement
Menu

Jak grali wypożyczeni – Dani Ceballos

Sezonu 2020/21 żaden kibic Arsenalu nie będzie wspominał z rozrzewnieniem i podobnie będzie z Danim Ceballosem, który raczej zawiódł podczas swojego dwuletniego etapu w północnym Londynie.

Foto: Jak grali wypożyczeni – Dani Ceballos
Fot. Getty Images

Dla Arsenalu sezon 2020/21 był trudny i niewątpliwie zakończył się porażką, ponieważ po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat Kanonierzy nie zagrają w europejskich pucharach. Zajęli ósme miejsce w Premier League, a w Lidze Europy odpadli w półfinale, przegrywając z Villarrealem. Dla Daniego Ceballosa ten sezon również był dużo gorszy od poprzedniego. Hiszpan spędził w sumie dwa lata na The Emirates i o ile w pierwszym sezonie momentami rozkochiwał w sobie kibiców i porównywano go do Santiego Cazorli, w drugim nie zostawił swojego znaku. W kluczowych meczach Arteta raczej na niego nie stawiał, a jego błędy bardzo często prowadziły do utraty goli. Można odnieść wrażenie, że obecnie sympatycy Arsenalu cieszą się, że Ceballosa w kadrze na następny rok raczej nie będzie.

Nie da się wydać jednoznacznej opinii na temat Daniego. Z jednej strony, to nigdy nie był zawodnik, od którego byśmy oczekiwali świetnych liczb i bycia generałem w środku pola. Z drugiej, Hiszpan w sierpniu kończy już 25 lat i od owego świetnego EURO U-21 ani przez moment nie oglądaliśmy w nim lidera w żadnej ekipie. Ponadto, jak już wyżej wspomniano, zdarzały mu się fatalne błędy, które sprawiały, że jego koledzy musieli odrabiać straty, jak chociażby w Lidze Europy z Olympiakosem. 

Dobrą wiadomością natomiast było to, że w końcu kontuzje go omijały. W pierwszym sezonie w północnym Londynie przegapił łącznie prawie trzy miesiące z powodu urazów, a tym razem ominął zaledwie 5 meczów we wszystkich rozgrywkach z tego powodu. Mimo wszystko transfer Parteya i wypożyczenie Ødegaarda spowodowały, że Arteta raczej na niego nie stawiał w pierwszym składzie. W całym sezonie jego najdłuższą serią rozegranych po 90 minut meczów z rzędu były zaledwie 4 spotkania, pomiędzy 31. a 34. kolejką Premier League. Dla Artety to Xhaka był niepodważalnym elementem środka pola, a na pozycji za napastnikiem grali na zmianę Ødegaard czy Smith-Rowe, więc Ceballos raczej wchodził w drugich połowach, aby pomóc utrzymać się przy piłce.

Wydaje się, że dwuletnia przygoda w Arsenalu nieco go zweryfikowała. Być może Premier League nie jest ligą dla niego i lepiej odnalazłby się w La Lidze czy Serie A. Na pewno jednak można powiedzieć, że Ceballos nie poradził sobie w Arsenalu. Wydaje się, że na ten moment są to dla niego nieco za wysokie progi, a pamiętajmy przecież, że Arsenal zagrał najgorszy sezon od lat. Trudno więc oczekiwać, by Hiszpan wrócił do Realu Madryt i miał realne szanse na grę, przy trio CKM, Fede Valverde, wracającym Ødegaardzie oraz aspirującym Antonio Blanco. Sam zarzeka się, że nie chce kolejnego wypożyczenia, więc wydaje się, że Real Madryt go sprzeda. Na pewno znajdzie się wielu zainteresowanych, chociażby jego rodzimy Betis. Obecnie wyceniany jest na 30 milionów euro i Królewscy z ogromną przyjemnością otrzymaliby za niego tę kwotę.

Mecze (w pierwszym składzie): 42 (26)
Minuty: 2369
Bramki: 0
Asysty: 3
Średnia ocena według WhoScored (Premier League, Puchar Ligi i Liga Europy; skala 1–10): 6,71

Ranking wypożyczonych zawodników według redakcji RealMadryt.pl:
1.
2.
3.
4.
5.
6. Dani Ceballos
6. Jesús Vallejo
8. Takefusa Kubo
9. Reinier

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!