AS: Tylko Pochettino lub Raúl
Królewscy chcieliby, aby zespół objął Argentyńczyk, ale gdyby nie było to możliwe, są gotowi powierzyć pierwszą drużynę legendarnemu Hiszpanowi.
Fot. Getty Images
Real Madryt na nowo musi opracowywać strategię zatrudnienia nowego szkoleniowca. Królewscy nie byli do końca pewni, że Zinédine Zidane opuści klub, ale na wypadek takiego obrotu wydarzeń mieli zgłosić się do Massimiliano Allegriego. Los Blancos uprzedził jednak Juventus, który w piątek poinformował już oficjalnie, że Włoch ponownie będzie prowadził ich zespół.
Teraz madrytczycy czekają przede wszystkim na Mauricio Pochettino i to, jaką decyzję podejmie Argentyńczyk, a ten zdaniem portalu Goal poprosił Paris Saint-Germain o rozwiązanie swojego kontraktu. Jeśli paryżanie przystaną na tę prośbę, były szkoleniowiec Tottenhamu może trafić do Madrytu. Gdyby jednak Francuzi nie zgodzili się na wypuszczenie Pochettino, wówczas Królewscy mają zatrudnić Raúla. Na dziś pod uwagę są brani tylko ci dwaj trenerzy.
Widać wyraźnie, że Real Madryt nie chce i nie zamierza wykonywać żadnych oficjalnych ruchów w kierunku Pochettino, ponieważ ten jest związany kontraktem z PSG. Florentino Pérez nie chce zaburzać relacji z paryżanami, tym bardziej że na horyzoncie wciąż jest transfer Kyliana Mbappé. Między obiema stronami wszystko jest zaś jasne, ale pałeczka jest po stronie Argentyńczyka, który sam musi rozwiązać tę sytuację, jeśli chce spełnić w końcu swoje marzenie o trenowaniu Królewskich.
Los Blancos zdają sobie sprawę, jak trudne może być wydostanie go z Paryża, ale w Madrycie nie mogą robić nic innego, jak tylko czekać na to, co się wydarzy. AS zwraca uwagę, że Pochettino zdążył nawiązać już świetne relacje z Mbappé, co mogłoby tylko pomóc w sprowadzeniu młodej gwiazdy do stolicy Hiszpanii, ale w sprawie swojego odejścia Argentyńczyk musi działać samemu i bez ingerencji ze strony Realu.
Utrudnienie stanowi jednak zainteresowanie Tottenhamu, który chciałby odzyskać swojego dawnego trenera. Levy miał już prowadzić rozmowy z Pochettino, który nadal cieszy się sporą popularnością wśród londyńskich fanów. To sprawia, że Królewscy dodatkowo musieliby przekonać Argentyńczyka finansowo i zaoferować mu wyższy kontrakt.
Z drugiej strony wszystko wskazuje na to, że z trenerskiej karuzeli wypada powoli Antonio Conte. Klub kontaktował się z Włochem, ale włodarze nie są przekonani, czy jego gwałtowne metody pracy i sposób prowadzenia drużyny odpowiadają filozofii Królewskich. Możliwość zatrudnienia byłego szkoleniowca Interu nie jest jeszcze zupełnie przekreślona, ale znacznie osłabła. Tu również w grze może być Tottenham, ponieważ Koguty także interesują się Conte.
W Valdebebas nadal zastanawiają się, kto powinien objąć drużynę i przeglądają różne raporty dotyczące kolejnych trenerów. Nie chcą niczego wykluczać i podchodzą do sytuacji z dużym spokojem, mając w odwodzie Raúla, który byłby gotów objąć drużynę w każdej chwili. Królewscy wiedzą jednak, że nadchodzi kadrowa rewolucja i są gotowi zatrudnić Hiszpana tylko w ostateczności, ponieważ ten ma niewielkie doświadczenie i nie chcieliby go „spalić” na przyszłość. Na ten moment wszystko zależy więc od tego, co wydarzy się z Pochettino w Paryżu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze