AS: Emery nie oszczędzi trzonu drużyny
Przed sobotnim meczem Realu Madryt z Villarrealem wiele mówi się o możliwym zestawieniu składu gości.
Fot. własne
Wiele źródeł zapewnia, że ekipa ze wschodu Hiszpanii zupełnie nie w swoim stylu pośle w bój jedenastkę pełną rezerwowych. Dziennikarze Asa twierdzą jednak, że to absolutnie wykluczone. Emery od kilku miesięcy ma bowiem jasny plan stawiania na nienaruszalny trzon zespołu, który ewentualnie uzupełnić może kilku zmienników. Tak naprawdę niewiele ma się to różnić od tego, co Baskijski szkoleniowiec robił do tej pory przy wybieraniu składu.
Madrycki dziennik przekonuje, że od pierwszej minuty na murawie pojawią się chociażby Pau Torres, Capuoe, Parejo i Gerard Moreno. W dalszej kolejności możliwe są zaś występy Mario, Funesa Moriego, Alberto Moreno czy Estupiñána, Coquelina, Moi Gómeza, Bakki oraz Yeremiego Pino. Mowa więc o graczach, którzy w znakomitej większości na przestrzeni całego sezonu zaliczali regularne występy.
Całe to grono nieustannie balansowało na granicy ławki i pierwszego składu. Na pewno jednak nie można stwierdzić, by byli to głębocy rezerwowi, którzy w innych okolicznościach nie powąchaliby murawy. Spekuluje się, że na finał Ligi Europy Emery wystawi następujący skład: Rulli, Foyth, Albiol, Pau Torres, Pedraza; Capoue, Trigueros, Parejo; Gerard, Alcácer i Pino. W potyczce z Realem Madryt prawdopodobna jedenastka wygląda zaś w taki sposób: Rulli, Mario, Funes Mori, Pau Torres, Moreno; Capoue, Parejo, Coquelin; Pino, Alcácer i Moi Gómez.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze