Butragueño: Jestem wyrozumiały, ale nie rozumiem kryteriów
Emilio Butragueño zabrał głos po zwycięstwie Realu Madryt w Bilbao. Same konkrety. Zapraszamy.
Fot. Getty Images
– Brak karnego po ręce rywala? Szczerze mówiąc, nie wiem, co mam powiedzieć. Nie wiemy, kiedy gwiżdże się rękę, a kiedy nie. Nie ma wytłumaczenia. Trudno więc cokolwiek powiedzieć, nie rozumiemy tego. Nie rozumiemy tego typu zagrań i kryteriów podczas podejmowania decyzji. Taka jest prawda.
– Faktycznie uważam, że jakieś ujednolicenie tych przepisów w kontekście przyszłego sezonu jest potrzebne. Wszyscy powinniśmy rozumieć zasady. Niewykluczone przecież, że tego typu zagrania w innych meczach zostałyby potraktowane jako przewinienie. To tworzy zamieszanie. Nie jest to dobre ani dla piłki, ani dla ligi. Sam tego nie rozumiem. Staram się być wyrozumiały, ale naprawdę jestem w stanie tego pojąć.
– Nacho zawsze stawał na wysokości zadania. Zawsze. Jego kariera w Realu Madryt jest nieskazitelna. Prezentowany przez niego poziom w ostatnich miesiącach jest niezwykle wysoki. Jest bardzo szybki, utrzymuje koncentrację i w każdym aspekcie gry jest bardzo pewny. Jesteśmy usatysfakcjonowani z jego formy i mentalności. Na tej pozycji, zwłaszcza w Realu Madryt, każde zagranie stanowi wyzwanie. On zaś daje gwarancję tego, że za każdym razem mu sprosta. Jesteśmy z niego dumni, tym bardziej że to chłopak wychowany u nas.
– Wszyscy wiedzą, ile Zidane dla nas znaczy. To legenda Realu Madryt. Dziś wygraliśmy niezwykle ważne spotkanie, które utrzymuje nas przy życiu w walce o mistrzostwo. W następnej kolejce, podobnie jak teraz, może wydarzyć się wszystko. Każdy mecz jest bardzo wyrównany. Myślimy już, jak wygrać kolejne spotkanie. To nasz obowiązek.
– Każda drużyna jest dobrze zorganizowana i ma świetnych piłkarzy. Jak już wspomniałem, wszystkie spotkania są bardzo wyrównane. W ostatniej kolejce zmierzymy się z zespołem, który bardzo dobrze gra w piłkę. Nie będzie łatwo. Tak czy inaczej, muszę przyznać, że jesteśmy bardzo dumni z naszych zawodników. W ostatnich miesiącach musieli stawiać czoła najróżniejszym trudnościom. Mimo to wciąż wygrywamy i walczymy do ostatniej minuty. Taka jest dusza Realu Madryt. Będziemy chcieli ją pokazać również w następnej potyczce.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze