Zidane: Nie rozumiem kryteriów w sprawie zagrań ręką

[Chiringuito] Wszyscy mówią o ręce Militão. Pan poszedł rozmawiać z arbitrem. Co powiedział panu sędzia? Czy dał panu wytłumaczenie decyzji? Czy ono pana przekonało...
Nie, absolutnie nie.
Czy pan rozumie kryteria w sprawie zagrań ręką?
Nie...
Czy pan wie, kiedy dokładnie odgwizduje się zagranie ręką, a kiedy nie?
Nie. Właśnie to, w ogóle nie rozumiem... Była ręka Militão, ale była też ręka Sevilli, tyle. Na końcu nie przekonało mnie to, co powiedział, ale jest, co jest. On gwiżdże. Nigdy o tym nie rozmawiam, ale dzisiaj jestem trochę wkurzony. Ktoś musi mi wytłumaczyć przepisy dotyczące zagrań ręką. Była ręka Militão, ok, ale była też ręka Sevilli w powietrzu... Tyle. Na końcu jest, jak jest. Niczego nie zmienimy. Jesteśmy zadowoleni z naszego meczu, zasługiwaliśmy dzisiaj na więcej, szczególnie po drugiej połowie. Ona była spektakularna. Start spotkania trochę nas kosztował, te 25 minut, ale na końcu druga połowa była bardzo dobra.

[COPE] Czy pan widzi w tym coś dziwnego? To nie jest normalne, żeby pan był tak zły po meczu, że od razu poszedł do sędziego, by poprosić o wytłumaczenie. Nigdy pan tego nie zrobił. Czy widzi pan coś dziwnego?
Już zadaliście pytanie, pierwsze pytanie było w tej sprawie i nie będę o tym więcej rozmawiać. Uważam, że to już za nami, to przeszłość. Powiedziałem, że trzeba wyjaśnić mi perfekcyjnie i klarownie przepisy dotyczące zagrań ręką, tyle. Przy tym teraz musimy skupić się na kolejnym meczu. To nie zależy teraz od nas, ale będziemy walczyć do śmierci.

[SER] Nie chcę się narzucać, bo odpowiedział pan już o tej kwestii przy dwóch pytaniach, ale jak sam pan mówi - to coś poważnego nie tylko dla Realu Madryt, ale całej piłki, że nie znamy przepisów dotyczących rąk. To poważna sprawa dla rozgrywek. Pan rozumie to, że trener Realu, czy także przyznał to Lopetegui, że nie rozumiecie zasad dotyczących zagrań ręką czy korzystania z VAR-u? To nie jest poważne?
Tak. Możemy teraz sobie gadać. Możecie pytać, ja będę odpowiadać, ale teraz to się nie wyklaruje. To mnie boli... Tyle. Teraz jak mówię, musimy skupić się na trzech pozostających meczach. Boli mnie też ten dzisiejszy mecz, bo zasługiwaliśmy na dużo więcej. Piłkarze dali z siebie wszystko na boisku i zasługiwali na zwycięstwo.

[Onda Cero] Zgadzamy się, że VAR wszedł do futbolu i w nim zostanie. Czy jednak pana zdaniem to jest odpowiednie, żeby został w takiej formie? Żeby został w takiej formie, że od początku sezonu nikt nie zna klarownych kryteriów w sprawie zagrań ręką? Pan wierzy w VAR?
[śmiech] Wierzę w futbolu. Wierzę w futbol, to jest jasne. Wierzę też we wszystkich ludzi. Także w sędziów! Nigdy ich nie atakowałem i nie będę atakować. Jedyna sprawa jest taka, że dzisiaj widziałem rękę Sevilli i rękę Realu Madryt, a odgwizdali naszą, tyle... Taka jest rzeczywistość.

[MARCA] Zostają 3 kolejki. Jaki ma pan feeling na tę końcówkę?
Odczucia są dobre. Po zakończeniu meczu odczucia są dobre. Widziałem, że zawodnicy byli zaangażowani, że chcieli wygrać i jestem naprawdę bardzo zadowolony z tego spotkania. Bardzo zadowolony. Będziemy walczyć. Zostają 3 mecze. Gdybyśmy grali jutro, drużyna byłaby gotowa! Zagramy w czwartek, w niedzielę i skupimy się na tych spotkaniach.

[AS] Jak zmienił się dla was mecz po golu Sevilli? Do trafienia wydawało się, że inicjatywę mieli goście. Co zrobiliście po tej bramce?
Zaczęliśmy mecz z trudnościami, a oni zaczęli dobrze. Po golu było inaczej. W drugą połowę weszliśmy dużo lepiej i zasłużyliśmy dzisiaj na wygraną po meczu, jaki rozegraliśmy.