Przewidywane składy

Real Madryt od kilku dni może zapomnieć o Lidze Mistrzów. A może nawet musi. Dziś wszystko zależy właśnie od Królewskich. Jeśli wygrają cztery najbliższe mecze, obronią mistrzowski tytuł. Czy będzie o to łatwo? Już pierwsza przeszkoda, jaką jest Sevilla, może być bardzo wymagająca, zwłaszcza że Zinédine Zidane nie może liczyć praktycznie na całą obronę z początku sezonu. Poza grą pozostają bowiem Dani Carvajal, Lucas Vázquez, Raphaël Varane, Sergio Ramos i Ferland Mendy.

Ktoś jednak w obronie zagrać musi. Hiszpańskie media przewidują, że trener wróci do ustawienia z czwórką defensorów i to nie powinno zaskakiwać. Do dyspozycji szkoleniowca jest tylko dwóch stoperów – Nacho i Éder Militão – dlatego ewentualna gra z trójką środkowych obrońców i wahadłowymi musiałaby wiązać się na przykład z przesunięciem Casemiro do obrony. Na taki wariant Zidane raczej się nie zdecyduje.

Na bokach obrony wystąpić mają za to Álvaro Odriozola i Marcelo. W kadrze znalazło się jedynie pięciu obrońców, a jedyną alternatywą z ławki rezerwowych będzie Miguel Gutiérrez. Zdecydowanie większe pole manewru Zidane ma w środku pola, ale nie należy spodziewać się tu większych niespodzianek. Luka Modrić, Casemiro i Toni Kroos mogą być spokojni o miejsce w podstawowym składzie, a dołączyć do drugiej linii może Fede Valverde.

Właśnie obsada prawej strony pomocy czy prawego skrzydła pozostaje największą wątpliwością. MARCA typuje, że Zidane wystawi właśnie Valverde, jednak niewykluczone, że na papierze ustawienie Realu będzie przypominać grę standardowym 4-3-3. Przy takim wariancie do pierwszej jedenastki mógłby wskoczyć Marco Asensio, a takiego wariantu nie wykluczają AS i El Mundo. Pewniakami do gry od pierwszej minuty są za to Eden Hazard i Karim Benzema.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Real Madryt: Courtois; Odriozola, Militão, Nacho, Marcelo; Valverde, Modrić, Casemiro, Kroos; Hazard, Benzema.
Pozostali powołani: Łunin, Altube, Miguel, Isco, Blanco, Asensio, Vinícius, Rodrygo i Mariano.

Sevilla: Bono; Navas, Koundé, D. Carlos, Acuña; Fernando, Jordán, Papu Gómez; Suso, En-Nesyri, Ocampos.
Pozostali powołani: Vaclík, Javi Díaz, Aleix Vidal, Sergi Gómez, Rekik, Escudero, Gudelj, Rakitić, Óliver Torres, Franco Vázquez, Óscar i De Jong.

* * *

Mecz rozpocznie się o 21:00. Jego transmisję przeprowadzi Eleven Sports 1 na platformie Player.pl.

Spotkanie można też wytypować w FORTUNA. Real Madryt dobrze radził sobie ostatnio z Sevillą i wygrał z nią cztery ostatnie mecze. W sześciu z siedmiu ostatnich spotkań Królewskich w tym sezonie padło mniej niż 2,5 bramki. Kurs na wygraną Królewskich i poniżej 2,5 gola w meczu to 4,55.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.