33. kolejka: Barcelona przegrywa z Granadą!

Barcelona stanęła dziś przed szansą na objęcie fotela lidera La Ligi, odrabiając zaległy mecz z Granadą, który został przełożony z powodu finału Pucharu Króla. Katalończycy od samego początku naciskali i dominowali, aż w pewnym momencie mieli nawet ponad 75% posiadania piłki. Na pierwszego gola trzeba było czekać jednak 23 minuty, gdy świetną dwójkową akcję rozegrali Messi z Griezmannem. Argentyńczyk podał do Francuza, ten popisał się świetnym obrotem i odegraniem, a La Pulga trafił do siatki. Do przerwy schodziliśmy z takim wynikiem, ponieważ wydawało się, że piłkarzy Barcelony on satysfakcjonuje.

Z jednej strony podopieczni Koemana wydawali się minimalistami, a z drugiej ich rywale nie prezentowali praktycznie nic w ofensywie, koncentrując się jedynie na grze w defensywie. To w końcu musiało się zemścić, bo po nieco ponad godzinie gry świetną piłkę otrzymał Darwin, nieco wyrzucił się do boku, ale ostatecznie i tak udało mu się pokonać Ter Stegena i wyrównać stan meczu. Kilka sekund później na trybuny został wyrzucony Ronald Koeman, który najpewniej krzyknął do sędziego coś niezbyt miłego. 

W kolejnych minutach nie dziwiło, że Granada wrzuciła tryb „obrona Częstochowy”, ale goście byli w stanie również przez kilka minut utrzymać się przy piłce, głównie za sprawą Machísa. W jednej z takich sytuacji fantastyczne dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Jorge Molina, którego nie krył żaden ze stoperów Barcelony i dał Granadzie prowadzenie na dziesięć minut przed końcem. Katalończycy więc, mimo sunących na bramkę rywali ataków w następnych minutach, nie byli w stanie strzelić wyrównującego gola i w sensacyjnych okolicznościach przegrali 1:2 u siebie. Walka o mistrzostwo jest gorętsza niż kiedykolwiek.

Najważniejsze mecze 34. kolejki Primera División3
Sobota, 1 maja, 16:15 – Elche CF vs Atlético Madryt
Sobota, 1 maja, 21:00 – Real Madryt vs CA Osasuna
Niedziela, 2 maja, 21:00 – Valencia CF vs FC Barcelona
Poniedziałek, 3 maja, 21:00 – Sevilla FC vs Athletic Bilbao