27% szans na awans

W walce o awans do finału Ligi Mistrzów w Stambule historia nie działa na korzyść Realu Madryt. Królewscy w pierwszym meczu z Chelsea na własnym stadionie zremisowali 1:1, a to oznacza, że w tym momencie to Anglicy podchodzą do rewanżu z przewagą. Z przewagą, którą z historycznego punktu widzenia nie tak łatwo jest zniwelować.

Biorąc pod uwagę wszystkie fazy pucharowe najważniejszych europejskich rozgrywek, wynik 1:1 w pierwszym meczu padał 907 razy. I tylko w 27% przypadkach (dokładnie 241 razy) zwycięsko z danego dwumeczu wychodziła drużyna, która rewanż musiała rozgrywać na wyjeździe. W przypadku triumfów gości najczęściej padały wyniki 1:0 (49 razy) i 2:1 (46 razy). W 49 przypadkach rewanż również kończył się wynikiem 1:1 – 31 razy awansowali gospodarze (po dogrywce lub rzutach karnych), a 18 razy goście.

Patrząc konkretnie na Real Madryt, to w historii klubu w Pucharze Europy pięciokrotnie miała miejsce sytuacja, w której pierwszy mecz w Madrycie kończył remisem 1:1. Niezbyt optymistyczny dla madridistas jest fakt, że na pięć prób odwrócenia sytuacji powiodła się tylko jedna – w sezonie 2012/13 w starciu z Manchesterem United (rewanż na Old Trafford zakończył się zwycięstwem gości 2:1). Pozostałe cztery przypadki to porażka z Dynamem Kijów (0:2) w ćwierćfinale rozgrywek w sezonie 1998/99 oraz nieudane półfinałowe starcia z Bayernem Monachium w sezonie 1975/76 (0:2), z PSV w sezonie 1987/88 (0:0) i z Milanem w sezonie 1988/89 (0:5).

Patrząc na temat jeszcze szerzej, oprócz pięciu powyższych przypadków Real Madryt zanotował również cztery inne dwumecze, w których pierwsze spotkanie u siebie kończył remisem (już niekoniecznie 1:1). I tutaj również na wszystkie cztery próby powiodła się tylko jedna – ponownie z Manchesterem United w sezonie 1999/2000 (0:0 na Santiago Bernabéu i zwycięstwo 3:2 na Old Trafford). Pozostałe trzy przypadki to odpadnięcia z Barceloną w sezonie 1960/61 (2:2 u siebie i porażka 1:2 na wyjeździe), z Anderlechtem w sezonie 1962/63 (3:3 u siebie i porażka 0:1 na wyjeździe) i z Club Brugge w sezonie 1976/77 (0:0 u siebie i porażka 0:2 na wyjeździe).