32. kolejka: Barcelona dogania Real

Po wczorajszej wpadce Królewskich w meczu z Betisem przyszedł czas na niedzielne zmagania w ramach Primera División. Jako pierwsi na boisko wybiegli piłkarze Hueski oraz Getafe w meczu, który miał być niezwykle istotny dla losów walki o utrzymanie. Obie ekipy cały czas starały się być nad kreską, a ostatnia świetna forma podopiecznych Pachety stawiała ich w roli delikatnego faworyta. Mimo to Los Azulones zdołali przełamać złą passę z ostatnich tygodni i wygrali 2:0, wykonując ogromny krok w kierunku utrzymania, ponieważ wypracowali sobie już całkiem solidną przewagę nad rywalami.

W drugim rozgrywanym dziś meczu Villarreal podejmował Barcelonę i dla Katalończyków miało to być jedno z najtrudniejszych spotkań pozostających do końca sezonu. Oczywiście, to oni prowadzili grę, a pierwszego gola De Jongowi zabrał Asenjo fantastyczną interwencją. Chwilę później prowadzenie gospodarzom dał Chukwueze po świetnej akcji i podaniu Torresa. Rywalom jednak zajęło niecałe 60 sekund wyrównanie stanu meczu po bardzo dobrym podaniu Minguezy i jeszcze lepszym uderzeniu Griezmanna, który wykorzystał błąd Asenjo. Chwilę później fatalnie zachował się Foyth i jego beznadziejne podanie trafiło do Francuza, który zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu.

Gospodarze mocno weszli w drugą połowę i stworzyli sobie kilka bardzo dobrych szans, ale wszystkie wysiłki kolegów zaprzepaścił Trigueros, który, bez złych intencji, ale w skandaliczny sposób zaatakował Leo Messiego i zasłużenie wyleciał z boiska. Od tego momentu to Barcelona kontrolowała spotkanie i większych emocji już nie było.

Pozostałe najważniejsze mecze 32. kolejki Primera División:
Niedziela, 25 kwietnia, 18:30 – Sevilla FC vs Granada CF
Niedziela, 25 kwietnia, 21:00 – Athletic Bilbao vs Atlético Madryt