Benzema szuka rekordu
Po spotkaniu z Cádizem Francuz ma na swoim koncie 27 goli we wszystkich rozgrywkach i chce pobić swój wynik strzelecki z sezonu 2011/12, w którym trafiał do siatki 32 razy. W klasyfikacji najlepszych strzelców w historii klubu piłkarz jest już coraz bliżej dogonienia Santillany.
Fot. Getty Images
Transfer Karima Benzemy 12 lat temu był jedną z najbardziej opłacalnych operacji Florentino Péreza. Francuz kosztował w 2009 roku 30 milionów euro i obecnie jest obcokrajowcem z największą liczbą występów w białej koszulce. Napastnik zagrał już w 551 meczach Realu Madryt, a w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii klubu jest już bardzo blisko legendarnego Santillany. Dwa gole Karima w starciu z Cádizem sprawiają, że Los Blancos przynajmniej do wieczora są liderami Primera División.
Celem Benzemy jest dogonienie Santillany, który zdobył w barwach Królewskich 290 bramek i zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców Realu Madryt. Francuz zaliczył już 276 trafień i ma nadzieję, że uda mu się wyprzedzić legendarnego hiszpańskiego napastnika już w przyszłym sezonie. Przed wspomnianą dwójką znajdują się Cristiano Ronaldo (451 bramek), Raúl (323) oraz Alfredo Di Stéfano (308).
Można powiedzieć, że Benzema jest jak wino – im starszy, tym lepszy. Trzy lata temu drużynę opuścił Cristiano Ronaldo, a to spowodowało, że Karim stał się najważniejszą postacią w ataku Los Blancos oraz dostał swobodę, której nie miał podczas okresu gry z Portugalczykiem. Francuski napastnik chce pobić swój rekord strzelecki z sezonu 2011/12. Zawodnik zdobył w tamtych rozgrywkach 32 bramki i był to jego najlepszy rok w Realu Madryt. W spotkaniu z Cádizem atakujący dołożył kolejne dwa trafienia i w obecnym sezonie ma już na swoim koncie 27 goli we wszystkich rozgrywkach (w tym 21 w La Lidze). Francuz potrzebuje jeszcze tylko pięciu goli, aby wyrównać swój najlepszy wynik strzelecki odkąd przeniósł się do stolicy Hiszpanii.
Benzema jest zawodnikiem Realu Madryt od 12 lat, a jego debiut w białej koszulce miał miejsce 29 sierpnia 2009 roku w starciu z Deportivo La Coruña. Będąc zawodnikiem Królewskich, wystąpił już w 551 spotkaniach (377 w La Lidze, 109 w Champions League, 44 w Pucharze Króla, 8 w Klubowych Mistrzostwach Świata, 9 w Superpucharze Hiszpanii i 4 w Superpucharze Europy). Napastnik zdobył w barwach Realu Madryt 19 trofeów, wśród których warto wyróżnić cztery triumfy w Lidze Mistrzów. Francuz wychodził na boisko w pierwszym składzie we wszystkich finałach, a jego gol w starciu z Liverpoolem w Kijowie pomógł drużynie w zdobyciu La Decimotercery. Benzema ma również na swoim koncie 4 triumfy w Klubowych Mistrzostwach Świata, 3 Superpuchary Hiszpanii, 3 Mistrzostwa Hiszpanii, 2 Puchary Króla oraz 3 Superpuchary Europy.
Warto wspomnieć, że pierwszy gol Karima w spotkaniu Cádizem jest również w pewnym sensie „historyczny”. Sędzia podyktował rzut karny Królewskim w Primera División pierwszy raz od październikowego Klasyku, w którym pociągany za koszulkę był Sergio Ramos. Wczoraj Benzema ustawił piłkę na jedenastym metrze i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Kilka chwil wcześniej Mateu Lahoz mógł również podyktować rzut karny Królewskim, ponieważ pociągany za koszulkę był Rodrygo. Hiszpański sędzia nie uznał tego zagrania za faul, jednak nadepnięcie na Viníciusa było już ewidentne i nikt nie miał wątpliwości, że jedenastka została podyktowana słusznie.
Kilka chwil po pierwszym golu swoje trafienie, pierwsze w barwach Realu Madryt, dołożył Álvaro Odriozola. Następnie swoją drugą bramkę zdobył jeszcze Benzema, który w obecnym sezonie jest odpowiedzialny za 39% wszystkich goli w drużynie. Francuz ma przed sobą kolejne dwa cele: wyrównanie swojego wyniku z rozgrywek 2011/12 oraz dogonienie Santillany w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii klubu ze stolicy Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze