„Runda” bez rzutu karnego
Przy okazji dzisiejszego spotkania z Barçą uwagę zwraca statystyka rzutów karnych. Królewscy po raz ostatni podchodzili do „jedenastki” w La Lidze właśnie w starciu z Katalończykami na Camp Nou, czyli 23 kolejki temu.
Fot. Getty Images
Real Madryt po raz ostatni wykonywał rzut karny w La Lidze 24 października w spotkaniu z Barceloną na Camp Nou, kiedy Sergio Ramos został sfaulowany przez Clémenta Lengleta. Dziś Duma Katalonii przyjeżdża na Alfredo Di Stéfano, dlatego w teorii Królewskim stuknęła równo runda rozgrywek ligowych bez wykonywania „jedenastki”.
W teorii, ponieważ od tamtego momentu minęły 23 kolejki, czyli więcej niż 19-meczowa runda z uwagi na asymetryczny terminarz. Żadne zdarzenie w „szesnastce”, po którym protestowali piłkarze Zidane'a, nie zostało uznane za rzut karny. Najwięcej kontrowersji wzbudziła ręka Felipe w derbach, atak Marcone na Ramosa w starciu z Elche czy powalenie Casemiro przez Chaklę z Getafe, jednak oczywiście dyskusyjnych sytuacji było więcej. W spotkaniu z Alavés Laguardia pociągnął za włosy Marcelo, a Duarte faulował Hazarda. Z Athletikiem Bilbao Real dwukrotnie domagał się odgwizdania ręki – Capy i Yuriego. W pierwszym meczu z Elche Benzema domagał się odgwizdania rzutu karnego po tym, jak był przytrzymywany przez Josemę. Zdziwienie Królewskich było tym większe, ponieważ w tym samym meczu za podobne przewinienie Carvajala na Barragánie sędzia wskazał na „wapno”. Do tego można dorzucić sytuację, w której Casemiro został powalony na murawę przez Oiera w meczu z Osasuną.
Seria Realu Madryt bez rzutu karnego jest jedną z najdłuższych, od kiedy wprowadzono system VAR. Na tę chwilę „prowadzi” Rayo Vallecano, któremu nie podyktowano „jedenastki” w kolejnych 28 kolejkach (od 28 września 2018 roku aż do meczu z Królewskimi 28 kwietnia 2019 roku, kiedy bramkę z karnego zdobył Adrián Embarba). W bieżącym sezonie Cádiz nie dostało karnego w 23 meczach ligowych z rzędu. Serię zakończył Alex Fernández, który zdobył bramkę z rzutu karnego na Camp Nou. Obecna „passa” Los Blancos jest najgorszą w historii klubu. Królewscy zrównają się z Rayo, jeśli nie dostaną rzutu karnego do 35. kolejki, w której do Valdebebas przyjedzie Sevilla.
Jeśli chodzi o rekordy, to Osasuna nie wykonywała rzutu karnego w kolejnych 72 kolejkach. Seria drużyny z Nawarry zakończyła się 27 kwietnia 2016 roku. Wśród największych drużyn, Atlético nie wykonywało rzutu karnego w 30 kolejkach z rzędu (między 2017 i początkiem 2018 roku), a Barcelona w 24 kolejkach w 2010 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze