Klopp: Nie da się bronić przed szybkością Realu przy złych stratach

– Jeśli chcesz awansować do półfinałów, musisz wywalczyć sobie do tego prawo. Dzisiaj tego nie zrobiliśmy, szczególnie w pierwszej połowie. Jedyna dobra rzecz, jaką mogą powiedzieć o tym starciu poza golem, jest taka, że to dopiero pierwsza część dwumeczu. Po prostu nie graliśmy wystarczająco dobrze, by stworzyć Realowi większe problemy. Naprawdę wierzyłem, że to jest możliwe... Musimy pokazać to w kolejnym meczu. Dzisiaj było im za łatwo, to główny problem.

– Podania Realu przy golach? Pierwszy gol to szybkie myślenie Realu, przy którym byliśmy spóźnieni. Drugi to oczywiście jeden z błędów, które mogą się zdarzyć. Nie byłem zadowolony przede wszystkim z naszej gry w piłkę, z naszych posiadań. Uważam, że w pierwszych 6-7 sytuacjach świetnie ich naciskaliśmy i musieli wybijać piłkę. Odbieraliśmy ją, ale po kilku sekundach ją traciliśmy. To był problem. Gdy masz taki pressing, musisz lepiej kreować, grać lepszy futbol. Taki jest temat na dzisiaj. Nie zasługiwaliśmy na wiele więcej, ale gol w drugiej połowie był całkiem ok i przynajmniej daje nam jakąś podstawę.

– Zmiana Keity? Wiem, to teraz wielka historia i teraz to mi się tak nie podoba, ale to była zmiana taktyczna. On nie był jedynym i potrzebujemy go do grania w piłkę. Mogłem dokonać wtedy kilku zmian więcej. Po prostu.

– Co musimy zmienić na rewanż? Intensywność z piłką, szczególnie to. Nie da się bronić przed szybkością Realu, jeśli oddajesz im piłkę w tak złych momentach. Jeśli tracisz piłkę w odpowiednich strefach, nie ma problemu, bo masz ustawienie i kontrpressing. My traciliśmy piłkę w złych momentach przy tak łatwych podaniach. Oddawaliśmy im futbolówkę, a oni uwielbiają zmieniać stronę, by przyśpieszyć i mają wtedy w pojedynkach jeden na jednego tak szybkich zawodników klasy światowej. To nie jest dobre dla kogokolwiek z naszej ekipy. Musimy po prostu lepiej rozgrywać i lepiej bronić, ale nie chodzi tylko o samą linię obrony. Chodzi o to, co robimy przed nią.