„Asensio daje powody do nadziei”
Carlos Carpio, zastępca redaktora naczelnego dziennika MARCA, w najnowszym artykule na blogu La Tribuna y Los Tribuneros pisze o dobrej postawie Marco Asensio w ostatnich tygodniach.
Fot. Getty Images
Czasami futbolu nie da się rozszyfrować. Po wyjściu w pierwszym składzie na derby i dziesięć wcześniejszych meczów Marco Asensio rozpoczynał na ławce starcia z Elche (nie zagrał), Atalantą i Celtą. W tych dwóch ostatnich spotkaniach rozegrał odpowiednio 8 i 19 minut, jednak w każdym z nich zdobył bramkę. Zrobił to, co nie wychodziło mu praktycznie przez cały sezon, mając na uwadze to, że w poprzednich 31 meczach strzelił dwa gole. Z Eibarem trafił po raz trzeci z rzędu, dlatego – patrząc na statystyki – należy stwierdzić, że przechodzi przez najlepszy moment sezonu, w którym, zdecydowanie częściej cieniował, niż błyszczał.
Tu jednak nie chodzi o gole, choć oczywiście na ich nadmiar w Madrycie nikt nie narzeka. Naprawdę istotne jest to, że w końcu Marco daje pozytywne sygnały. Bomba w poprzeczkę, genialna piętka, którą mu anulowali z powodu spalonego, świetny gol po znakomitym przyjęciu kierunkowym, kolejny dobry strzał, który wybronił Dmitrović… Regularne angażowanie się Asensio w grę ofensywną jest bardzo mocno powiązane ze świetną pierwszą połową w wykonaniu Realu Madryt, który gościł pod bramką rywala z dużo większą łatwością niż zazwyczaj.
Nareszcie widać było, że gra z wiarą, odwagą, cały czas stara się być pod grą, co bez wątpienia sprzyja podtrzymaniu passy strzeleckiej. Zarówno, Zidane, jak i Florentino nigdy nie przestali w niego wierzyć, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z jego potencjału i tego, że madridismo pragnęło cieszyć się z sukcesów jednego z ich najbardziej utalentowanych piłkarzy. Mam nadzieję, że to będzie początek definitywnej eksplozji 25-letniego Marco Asensio.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze