Oficjalnie: Pablo Laso zawieszony na mecz z Olympiakosem

Gdyby mecz z Efesem zakończył się w połowie, Real Madryt mógłby być bardzo zadowolony. Niestety, druga połowa okazała się katastrofą, której skutki obejmą również starcie z Olympiakosem. W końcówce trzeciej kwarty, gdy Królewscy starali się odrobić straty, sędziowie odgwizdali dyskusyjny faul na Larkinie przy rzucie za trzy punkty. W tym momencie Pablo Laso nie wytrzymał i zaczął głośno krytykować decyzje arbitrów. Szybko zarobił faul techniczny, jednak to nie powstrzymało go od dalszego wyrażania złości. Po chwili trener został wyrzucony z parkietu.

Real Madryt przegrał to spotkanie bardzo wysoko, ale to nie koniec konsekwencji. Euroliga podjęła decyzję o zawieszeniu Laso na jeden mecz za jego zachowanie. To oznacza, że w kluczowym pojedynku z Olympiakosem na ławce zasiądzie Chus Mateo, asystent Pabla. Istnieje możliwość odwołania się od tej decyzji, ale Królewscy prawdopodobnie się na to nie zdecydują.

Blancos mają do rozegrania jeszcze dwa mecze. Żeby mieć pewne miejsce w play-offach, muszą wygrać oba. Jeśli potkną się raz jeszcze, wtedy przestaną zależeć od siebie. Będą musieć liczyć na potknięcia takich zespołów jak Zenit, Valencia czy Baskonia. Brak Pabla Laso w spotkaniu z Olympiakosem może mieć duże znaczenie dla przyszłości drużyny w tym sezonie Euroligi.