Ramosowi kończy się czas
Nikt nie wie wciąż, czy kapitan zostanie w Realu Madryt na kolejny sezon. Jego ojciec jest o tym przekonany, ale sam piłkarz nadal nie odpowiedział klubowi.
Fot. Getty Images
35 skończonych lat i nieznana przyszłość. Tak wygląda dziś sytuacja Sergio Ramosa, który publicznie nie zapowiedział wciąż, jaką podejmie decyzję. Klub złożył mu propozycję, która ma jednak swoją datę wygaśnięcia. Brak klarownej reakcji sprawia, że mnożą się kolejne znaki zapytania, które pozwalają przypuszczać, iż w przyszłym sezonie piłkarz nie będzie bronił barw Los Blancos, informuje MARCA.
Real Madryt nie ma innego wyboru, jak obserwować transferowy rynek i być w gotowości na odejście kapitana. Klub pozostaje w stałym kontakcie z Davidem Alabą, a na dodatek niepewne są też losy Raphaëla Varane'a. Negocjacje z Francuzem już trwają, ale nie będą tak łatwe, jak mogło się wydawać. Jakby problemów było mało, ogromnym rozczarowaniem okazał się Éder Militão. Klub jest więc niemal zmuszony poszukiwać nowego środkowego obrońcy.
Początkowo zakładano, że poważne decyzje będzie można podejmować po 1 kwietnia. Do tego czasu miał określić się Sergio Ramos, ale wygląda na to, że wciąż tego nie zrobił. Real liczy jednak na to, że kapitan zaakceptuje jeszcze ofertę, którą Florentino Pérez złożył mu podczas spotkania w Elche. Stoper wciąż czeka, ale uderzające jest to, że jego kontrakt wygasa za 90 dni, a jego przyszłość nadal jest nieznana, gdy niebawem drużynę czekają najważniejsze mecze w sezonie.
Dzisiaj dziennikarze La Sexty spotkali rodziców Ramosa i pytali ich o przyszłość syna. „W ogóle się nie denerwuje, jest spokojny jak zawsze. Jest całkowicie przekonany, że zostanie. Rodzina ma niewiele do gadania, ale na wszystko jest czas”, stwierdził jego ojciec, a matka dodała, że świetnie byłoby, gdyby został w Realu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze