„Gdy widzę Ødegaarda, jestem szczęśliwy i smutny”

Martin Ødegaard bardzo szybko zadomowił się w szatni Arsenalu i nie dziwi fakt, że coraz głośniej mówi się o tym, że Anglicy byliby zainteresowani zatrzymaniem Norwega na stałe. Po ostatnich bardzo dobrych występach wypożyczonego z Realu Madryt zawodnika na temat ten wypowiedział się były napastnik Kanonierów, Ian Wright, który nie ma wątpliwości co do tego, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze dla drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę.

– Gdy widzę jego [Ødegaarda – przyp. red.] grę, to jestem szczęśliwy i smutny jednocześnie. Musimy za wszelką cenę znaleźć sposób na to, aby go tutaj zatrzymać. Nie wiem, jak to zrobić, ale to dla nas piłkarz idealny. Gdy widzisz go na boisku, to nie masz wątpliwości, że to właśnie takiego zawodnika potrzebuje Arsenal.

– Patrzysz na Modricia i Kroosa i zdajesz sobie sprawę z tego, że któregoś dnia ich też trzeba będzie kimś zastąpić. Zobaczymy, czy tym zawodnikiem będzie Ødegaard, czy też zdecydują się go sprzedać, aby móc sfinansować inny transfer. Według mnie on jest wart około 45 czy 50 milionów funtów. Nie rozegrał jeszcze zbyt wielu meczów, ale to wystarczyło, aby zrobić na wszystkich wrażenie. Pozostaje nam się modlić i przekazywać pozytywną energię, aby to wypożyczenie zakończyło się transferem definitywnym. Potrzebujemy tego.

– Arteta musi sobie myśleć: „Boże, ten chłopak to jest to, czego potrzebowałem”. Jego kontrakt z Realem Madryt kończy się w 2023 roku, a przed nami czasy, w których kluby nie będą mieć pieniędzy na zbyt duże wydatki. Jeśli Zidane zostanie, to wyobrażacie sobie, że nagle zacznie na niego stawiać w swoim zespole?