Advertisement
Menu
/ marca.com

Zidane ma z kim pracować

Tylko siedmiu zawodników Realu Madryt wyjechało na zgrupowania swoich reprezentacji i Zidane może pracować podczas przerwy we względnie normalnych warunkach.

Foto: Zidane ma z kim pracować
Fot. Getty Images

Powołania na zgrupowania reprezentacji tradycyjnie burzą rytm pracy w Real Madryt, jednak nie w takim stopniu, jak przy wcześniejszych okazjach. Na kadry wyjechało „tylko” siedmiu zawodników Królewskich, co pozwala Zinédine’owi Zidane’owi na kontynuowanie pracy w najbliższych dwóch tygodniach w relatywnie normalnych warunkach.

Dziś Los Blancos wracają do zająć w Valdebebas bez Courtois, Łunina, Ramosa, Varane’a, Mendy’ego, Modricia i Kroosa, który wrócił już do Madrytu z kontuzją. To bardzo ważni gracze, niemal wszyscy pierwszoplanowi, jednak Zizou dysponuje solidnymi zasobami, by kontynuować pracę z dobrymi perspektywami. Mimo że jedynym bramkarzem jest Altube i trzeba będzie podebrać kogoś z rezerw, to w Madrycie zostali piłkarze, z których można byłoby zbudować całkiem solidną jedenastkę: Lucas, Militão, Nacho, Marcelo, Casemiro, Valverde, Isco, Benzema, Rodrygo, Vini i Asesnio.

Obowiązki reprezentacyjne sprawiają, że Zidane po raz kolejny sięgnie do cantery, jak to bywało wielokrotnie na przestrzeni tego sezonu, głównie z powodu kontuzji. Tacy piłkarze, jak Chust, Blanco, Arribas czy Hugo Duro z pewnością zagoszczą na treningach pierwszego zespołu.

Podczas przerwy na reprezentacje Zidane może liczyć też na powroty zawodników po kontuzji. W najbliższych dniach do pracy z zespołem powinni wrócić Odriozola i Mariano, dzięki czemu Zizou będzie miał więcej alternatyw. Nie należy natomiast spodziewać się powrotów Carvajala i Hazarda, którzy wznowią treningi w późniejszym okresie.

Przypomnijmy, że po meczu z Celtą Zidane dał swoim podopiecznym dwa dni odpoczynku. Dziś grupa wraca do pracy w Valdebebas, by rozpocząć przygotowania do meczu ligowego z Eibarem na Di Stéfano (sobota, 3 kwietnia, 16:15) i przede wszystkim pierwszego starcia 1/4 finału Ligi Mistrzów z Liverpoolem (6 kwietnia). Reprezentanci powinni sukcesywnie wracać do Madrytu od środy, 31 marca. Po przerwie na kadry Real Madryt czekają niezwykle wymagające dwa tygodnie, w których zespół będzie walczył o Ligę Mistrzów i zachowanie szans na mistrzostwo Hiszpanii, ponieważ już 10 kwietnia do Valdebebas przyjeżdża Barcelona.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!