Butragueño: Powrót Cristiano? Zobaczymy
Emilio Butragueño po meczu udzielił wywiadu telewizji Movistar+. Przedstawiamy wypowiedzi dyrektora Realu Madryt z tej rozmowy w loży honorowej na Estadio Alfredo Di Stéfano.
Fot. Getty Images
– Kolejny raz [rozmawiam] z tymi pięknymi oczami – w taki sposób Don Emilio powitał dziennikarkę Movistar+ w loży honorowej.
Dobry wieczór Emilio! Real Madryt jest wśród 8 najlepszych drużyn w Europie i do tego rozstrzygnął ten mecz przekonująco.
Bardzo dziękuję. Przede wszystkim chcę podziękować zawodnikom za ten niesamowity wysiłek i zadedykować to zwycięstwo kibicom, którzy dziś z pewnością mogą czuć dumę z tej grupy ludzi, która dziś wyszła bronić dobrego imienia i która należy do naszego klubu. Ta wygrana jest dla nich.
Real wyszedł na początku z trzema obrońcami i wydawało się, że Atalanta się tego spodziewała, ale z minuty na minutę Real ułożył sobie ten mecz.
Tak. Myślę, że dziś drużyna zdała egzamin dojrzałości. Środek pola był kluczowy w momentach, które wymagała każda akcja. Wykorzystaliśmy krytyczne momenty, by zdobyć bramki. Naprzeciwko siebie mieliśmy rywala, o którym wiedzieliśmy, że jest groźny. Zaczęli na wysokim pressingu, ale byliśmy spokojni i w defensywie praktycznie nie dopuszczaliśmy do sytuacji. A mecz, cóż... Potoczył się... powiedzielibyśmy, że w stylu, w którym czuliśmy się komfortowo, tak, jak chcieliśmy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy drużyny w tym kluczowym dla klubu i kibiców meczu. Jesteśmy w ćwierćfinałach i cieszmy się z tego.
Tym bardziej że mówimy o środku pola, w którym nie było Casemiro. Warto też wspomnieć o niektórych zawodnikach. Akcja Viníciusa w 52. minucie zasługuje na komentarz, tak samo, jak cały mecz w jego wykonaniu.
Grał świetnie cały mecz. Ta akcja... ta akcja była wspaniała, zasługiwała na to, by skończyć się golem. Później przyszła akcja z karnym. W drugiej połowie Vinícius był kluczowy, ponieważ zrobił akcję, po której był karny i gol na 2:0. Jednak pierwsza akcja, o której wspomniałaś, wiele o nim mówi. On charakteryzuje się cechami, które dla obrońcy są bardzo niebezpieczne. Jest niezwykle szybki i do tego wszedł z wielką pewnością siebie w miejscu, gdzie napastnik zawsze ma przewagę. Wielka szkoda, że to ta akcja nie zakończyła się golem, ponieważ na to zasługiwała. To byłaby z pewnością jedna z najpiękniejszych bramek w tym roku.
Wracający po kontuzji Benzema nie traci na jakości.
Benzema jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Ponadto, w tego typu meczach wielcy zawodnicy zawsze są obecni. Dla nas to wielkie szczęście, że możemy liczyć na takich piłkarzy jak on, ponieważ on odznacza się w każdym aspekcie gry. Kiedy musi wziąć na plecy, bierze, kiedy musi wejść w pole karne, wchodzi... Ma wiele narzędzi. Zakończył mecz z golem po fantastycznej akcji Modricia, ale musiał to wykończyć. Uderzył piłkę tam, gdzie musiał, w róg, poza zasięgiem bramkarza i zanotował komplety mecz. Jak zawsze.
Później był rzut karny...
Też w krytycznym momencie. Jesteśmy szczęśliwi, że Sergio wrócił po kontuzji. Na boisku zachowywał się optymalnie, ale poza tym.. wrócił ze wszystkim, co znaczy na boisku, z tym duchem zwycięzcy, byciem liderem. Przyszedł moment, żeby wykonał rzut karny i wykonał go z absolutnym spokojem i przekonaniem. To był kluczowy gol, bo na 2:0, który dawał nam większy margines i spokój na to, co może nadejść.
Widzieliśmy już Sergio w wywiadzie. Był oczywiście szczęśliwy z awansu, bardzo uśmiechnięty, ale o niczym nie powiedział. Real coś powie?
Był szczęśliwy, tak jak jesteśmy wszyscy. Jest kapitanem, drużyna jest w ćwierćfinale, a to świetne wiadomości. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z jego powrotu w takim stylu. Wszyscy wiemy, ile znaczy Sergio i jak ważny jest dla nas, dla drużyny, dla klubu.
Na koniec Emilio powiedz mi jeszcze, kogo nie chcesz za nic widzieć w piątkowym losowaniu?
Nie miałem jeszcze czasu o tym myśleć. Cieszymy się tą chwilą. To był, podkreślam, bardzo, bardzo trudny mecz. Jeszcze będzie czas, by myśleć o naszych możliwych rywalach. Najważniejsze jest to, że jesteśmy w ćwierćfinałach, do drużyny wracają kontuzjowani i mamy wielkie nadziej na to, co nadchodzi.
***
Przed meczem Sęp udzielił wywiadu włoskiemu Sky Sports, któremu na pytanie o możliwość doprowadzenia do powrotu Cristiano odpowiedział: „Zobaczymy. Na razie skupiamy się na meczu, cała energia przeznaczona jest na to spotkanie z Atalantą. Chcemy sprawić radość fanom i wziąć udział w piątkowym losowaniu”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze