Advertisement
Menu
/ as.com

Coś wreszcie ruszyło

Reinier wciąż ma duże problemy z adaptacją w europejskim futbolu. 19-latek przebywa na wypożyczeniu w Borussii, gdzie miał łapać niezbędne minuty. Bieżący sezon jest dla niego jednak wyjątkowo skomplikowany.

Foto: Coś wreszcie ruszyło
Fot. Getty Images

Brazylijczyk nie mógł liczyć na ciągłość u Luciena Favre'a, teraz zaś nie cieszy się zaufaniem Edina Terzicia. Tygodnie mijały, pomocnik jednak cały czas nie mógł liczyć na regularne szanse. Sytuacja ta w naturalny sposób sprawiła, że zarówno piłkarz, jak i klub zaczęli zastanawiać się nad zerwaniem wypożyczenia. Koniec końców Reinier pozostał jednak w Dortmundzie, by walczyć o swoje. 

W ostatnich tygodniach wreszcie coś choć odrobinę ruszyło. Reinier po długim oczekiwaniu zaczął zbierać minuty. Jego praca została doceniona przez trenera, a Brazylijczyk wystąpił w trzech z ostatnich czterech spotkań w Bundeslidze. Choć na boisku spędził łącznie 40 minut, to i tak możemy mówić o sporym postępie, mając na względzie, że przez poprzednie osiem meczów nie powąchał murawy. Dziś były gracz Flamengo ponownie wchodzi do rotacji. 

Lepsze chwile uwydatnił z pewnością premierowy gol zawodnika w Niemczech. Reinier trafił do siatki na 3:0 w potyczce z Arminią. Brazylijczyk wykończył bardzo dobrą akcję zespołową, przy której ostatnie podanie zaliczył Håland. Na portalach społecznościowych często można zauważyć, że Norwega i Brazylijczyka łączą bardzo dobre relacje. Atmosfera w zespole jest zresztą jednym z czynników, które przekonują Reiniera do pozostania w Borussii na kolejny rok. Klimat w szatni jest dla niego idealny, a wokół siebie ma innych bardzo młodych i utalentowanych graczy. Poza Hålandem pomocnik świetnie dogaduje się również z Reyną, Sancho czy Bellinghamem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!