Kartka z kalendarza: 26 lutego

1922
99 lat temu z powodu zapalenia płuc zmarł Sotero Aranguren. Pierwszy Argentyńczyk w barwach Real Madryt miał w dniu śmierci tylko 27 lat, a w klubie grał od 1911 do 1918 roku. Dziś nazywany jest El primer símbolo blanco („Pierwszy biały symbol”), ponieważ był jednym z pierwszych idoli kibiców i najbardziej decydujących graczy w tamtych czasach. Pomocnik, który grywał też w ataku, początkowo łączył naukę z grą w piłkę, by w 1918 roku skupić się już tylko na studiowaniu inżynierii lądowej. Do tego czasu wygrał cztery mistrzostwa regionalne i Puchar Hiszpanii. Na cześć Sotero i również przedwcześnie zmarłego Alberto Machimbarreny ufundowano pomnik, który każdy odwiedzający Tour Bernabéu może zobaczyć w szatni pierwszego zespołu.

1983
38 lat temu urodził się Képler Laveran Lima Ferreira, którego wszyscy znamy jako Pepe. Portugalczyk jest dziś jedną z legend klubu, do którego trafił z FC Porto w 2007 roku i bronił barw Los Blancos przez dziesięć sezonów. Dla Realu Madryt rozegrał 332 spotkania, w których zdobył 15 bramek. Sięgnął po trzy Puchary Europy, trzy mistrzostwa Hiszpanii, dwa Puchary Króla, dwa Superpuchary Europy, dwa Superpuchary Hiszpanii i dwa Klubowe Mistrzostwa Świata. Aktualnie stoper broni barw FC Porto.

1984
37 lat temu urodził się Emmanuel Adebayor. Togijski piłkarz został wypożyczony do Realu Madryt zimą 2011 roku z Manchesteru City. Napastnik szybko złapał dobry kontakt z drużyną, zagrał w 22 spotkaniach, strzelił 8 goli i razem z Królewskimi sięgnął po Puchar Hiszpanii. Od marca ubiegłego roku nie gra w żadnym klubie.

1986
35 lat temu Castilla przegrała na Estadio La Romareda z Realem Saragossa aż 0:7. Przed laty rezerwy Realu Madryt mogły występować w Pucharze Króla i wówczas mierzyły się w drugim ćwierćfinałowym meczu z Los Maños. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną madrytczyków 2:1, ale w rewanżu młodzi piłkarze Los Blancos musieli przełknąć gorzką pigułkę, a piłkę z siatki siedmiokrotnie wyciągał Julen Lopetegui. W półfinałach Saragossa wyeliminowała też pierwszy zespół Królewskich, a później sięgnęła po trofeum, wygrywając z Barceloną.

1993
28 lat temu urodził się Jesé Rodríguez. Wychowanek przez lata uchodził za jednego z najbardziej obiecujących piłkarzy w szkółce. W pierwszym zespole zadomowił się na stale w sezonie 2013/14, gdy trenerem drużyny był Carlo Ancelottii, który regularnie posyłał go na boisko. Kariera Hiszpana wyhamowała w marcu 2014 roku, gdy po faulu Kolašinaca zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie. Po kontuzji piłkarz nigdy nie wrócił już do tak dobrej formy, a dla Realu Madryt rozegrał ostatecznie 94 mecze, w których zdobył 18 bramek. Razem z klubem sięgnął po dwa Puchary Europy, mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata. Obecnie skrzydłowy występuje w Las Palmas, do którego trafił z PSG.

2000
21 lat temu Królewscy byli górą w El Clásico rozgrywanym na Santiago Bernabéu i wygrali z Barceloną 3:0. Bramki dla Los Blancos zdobyli Roberto Carlos, Fernando Morientes i Nicolas Anelka, dla którego był to pierwszy ligowy gol w barwach Realu. Sezon 1999/2000 był niezwykle osobliwy dla madridismo. Zespół Vicente del Bosque zajął dopiero piąte (!) miejsce w lidze, ale w pełni zrekompensowały to cztery punkty w meczach z Barceloną i oczywiście zwycięstwo w Lidze Mistrzów, które zapewniło Los Blancos udział w przyszłorocznej edycji europejskiego turnieju.
Real Madryt: Casillas; Salgado, Hierro, Karanka, Roberto Carlos (86' Iván Campo); Geremi, Redondo, Guti, Raúl; Anelka (85' McManaman) i Morientes (69' Sanchis). Trener: Vicente del Bosque.
FC Barcelona: Arnau; Puyol, Reiziger, Abelardo, Bogarde (46' Xavi); Ronald de Boer, Luis Enrique (61' Guardiola), Zenden; Figo, Kluivert (72' Dani) i Rivaldo. Trener: Louis van Gaal.

2013
Osiem lat temu Los Merengues rozegrali wielki mecz na Camp Nou, gdzie prowadzili z Barceloną już 3:0. Dwa gole strzelił Cristiano, Di María rozkraczył Puyola, a ładną bramkę głową zdobył młodziutki Varane. Zwycięstwo mogło być niezwykle okazałe, ale tuż przed końcem meczu honorowego gola strzelił Alba. Tamta wygrana dała Los Blancos awans do finału Pucharu Króla, gdzie niestety górą było Atlético. Skrót meczu można obejrzeć tutaj.
FC Barcelona: Pinto; Alba, Puyol, Piqué, Alves; Busquets, Xavi (72' Thiago), Cesc (59' Villa), Iniesta; Messi i Pedro (70' Tello). Trener: Tito Vilanova.
Real Madryt: Diego López; Arbeloa, Ramos, Varane, Coentrão; Xabi Alonso (82' Essien), Khedira, Özil (78' Pepe); Di María, Cristiano, Higuaín (68' Callejón). Trener: José Mourinho.

2014
Siedem lat temu byliśmy świadkami prawdziwego popisu tridente BBC. Królewscy wygrali wyjazdowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Schalke aż 6:1, a po dwa gole strzelali Benzema, Bale i Cristiano. Gospodarze potrafili odpowiedzieć tylko jednym trafieniem Huntelaara w samej końcówce spotkania. Bramki z meczu można obejrzeć tutaj.
Schalke: Fährmann; Höwedes, Matip, Santana, Kolašinac (75' Fuchs); Kevin-Prince Boateng (58' Goretzka), Neustädter; Farfán (71' Obasi), Meyer, Draxler i Huntelaar. Trener: Jens Keller.
Real Madryt: Casillas; Carvajal, Pepe, Sergio Ramos, Marcelo; Xabi Alonso (72' Illarra), Modrić, Di María (67' Isco); Bale (80' Jesé), Cristiano i Benzema. Trener: Carlo Ancelotti.

2017
Cztery lata temu po godzinie gry Real Madryt przegrywał 0:2 na El Madrigal i zdołał przeprowadzić remontadę, dzięki której pokonał Villarreal 3:2. Najpierw do siatki trafili Bale i Cristiano, a trzy punkty Królewskim dała bramka zdobyta głową przez Moratę, który pojawił się na murawie kilka minut wcześniej. Gole z meczu można obejrzeć tutaj.
Villarreal: Asenjo (34' Andrés Fernández); Mario Gaspar, Musacchio, Víctor Ruiz, J. Costa; J. dos Santos, Trigueros (75' Cascante), Bruno, Castillejo; Bakambu, Adrián (57' Czeryszew). Trener: Fran Escribá.
Real Madryt: Navas; Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo; Modrić, Casemiro (58' Isco), Kroos; Bale (89' Lucas Vázquez), Benzema (77' Morata), Cristiano. Trener: Zinédine Zidane.

2020
Rok temu Real Madryt rozegrał przedostatni mecz na Santiago Bernabéu. Niestety nie był to mecz ze szczęśliwym zakończeniem, choć zaczęło się obiecująco. Los Blancos prowadzili 1:0 z Manchesterem City w 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale na gola Isco odpowiedział Gabriel Jesus, Ramos wyleciał z boiska, a Carvajal sprokurował rzut karny, który wykorzystał De Bruyne. Anglicy wygrali 2:1 i po końcowym gwizdku wszyscy wiedzieli, że to piłkarze Guardioli są jedną nogą w ćwierćfinale.
Real Madryt: Courtois; Carvajal, Varane, Ramos, Mendy; Modrić (84' Lucas Vázquez), Casemiro, Valverde; Isco (84' Jović); Vinícius (75' Bale), Benzema. Trener: Zinédine Zidane.
Manchester City: Ederson; Walker, Laporte (33' Fernandinho), Otamendi, Mendy; Gündoğan, Rodrigo, De Bruyne; Mahrez, Jesus, B. Silva (73' Sterling). Trener: Pep Guardiola.