Florentino spotkał się z Ramosem… na siłowni

Prezes Realu Madryt po uporaniu się z koronawirusem pojawił się wczoraj w Valdebebas, gdzie pożegnał powołanych piłkarzy przed podróżą do Włoch. Josep Pedrerol z Chiringuito przekazał, że jeden z nich powiedział sternikowi klubu: „Presi, obiecuję, że wygramy”. Dziennikarz dodał, że po tym wydarzeniu doszło do spotkania Sergio Ramosa z Florentino na siłowni, gdzie rehabilitację przechodził kapitan Królewskich. Warto przypomnieć, że Pedrerol jako pierwszy informował o spotkaniu zawodnika z działaczem w hotelu w Elche.

Dziennikarz potwierdził, że zgodnie z oczekiwaniami doszło do spotkania Florentino z Ramosem, które ostatecznie miało miejsce na siłowni, a rozmowa odbyła się w sympatycznym tonie. Nie rozmawiano jednak o kontrakcie i przyszłości 34-latka, a prezes przywitał się ze wszystkimi kontuzjowanymi zawodnikami, jakich spotkał w ośrodku.

Pedrerol twierdzi, że Real Madryt utrzymuje swoją propozycję – 2-letnie przedłużenie kontraktu z 10% obniżką pensji bądź roczna umowa bez jej obniżenia, co ma być gestem ze strony Péreza – chociaż piłkarz w grudniu w Elche przekazał Florentino, że nie zaakceptuje tej propozycji i zacznie wysłuchiwać innych klubów. Królewscy nie mają informacji, by piłkarz przez te prawie dwa miesiące otrzymał jakąkolwiek propozycję i czekają na jego ruch, utrzymując swoje warunki.

Klub rozumie, że teraz czas na reakcję Ramosa i oczekuje się, że ten po prostu zgodzi się na 10% obniżkę pensji w kolejnym sezonie, a jeśli sytuacja z koronawirusem się poprawi, będzie można rozmawiać o dalszej przyszłości i warunkach kolejnych kontraktów, bo, jak skomentował Pedrerol, obrońca może grać w Realu nawet jeszcze przez 5 lat. Na razie jednak trwa impas, chociaż Florentino utrzymuje z kapitanem dobre stosunki i obaj liderzy Realu Madryt rozmawiają ze sobą, nawet jeśli ciągle nie na temat przedłużenia kontraktu.

Juanfe Sanz, który ma powiązania z otoczeniem Ramosa, bronił oczywiście pozycji Ramosa, który oczekuje wieloletniej propozycji bez przynajmniej żadnych obniżek pensji. Co najważniejsze, ten dziennikarz poinformował, że rehabilitacja kapitana idzie tak dobrze, że wstępnie wyznaczono daty 13 marca (mecz ligowy z Elche) lub 16 marca (rewanż z Atalantą) jako termin jego powrotu do gry.

Postępy Hiszpana w rehabilitacji widać po jego wczorajszym filmiku na Instagramie, który zamieszczamy poniżej.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Sergio Ramos (@sergioramos)

Ramos rozpoczął już etap obciążania zoperowanego kolana i pochwalił się mięśniami uda, właśnie dzięki którym ma skracać swoją nieobecność. Teraz przed nim praca z obciążeniem już przy stawianiu nogi na podłożu, a następnie powrót do ćwiczeń na murawie.